Wątek: Wataha
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-03-2009, 18:03   #404
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
Elfa olała nie-światowe dwarfy [ciepłym, gęstym strumieniem, jak to mawiają elfy w naszych stronach ] i nie zamierzała tłumaczyć im swoich słów. Długo mierzyła wzrokiem drowa i grali w ulubioną grę wkurzonych elfów - „no, mrugnij, you motafaka!”. Ostatecznie elfka poczuła się chyba przytłoczona liczebnością wrogów, gdyż z wielką łaską spasowała.
- Odejdźcie zatem, wiedz jednak, drowie, że nic dobrego nie czeka cię na powierzchni wobec tego jak traktujesz jej mieszkańców – nie mogła przeboleć tych plam krwi.
Udała się pomóc mężczyźnie z kryształu, zastrzegając abyście nie szli za nią. Syn hrabiego był teraz bezpieczny, a nie chciała skazywać go na podejrzanego drowa po uwolnieniu go z niezniszczalnej osłony.

Zeszliście w dół górskiego zbocza. Dzień był ciepły i słoneczny. Górska wędrówka była przyjemna, znaleźliście szlak i podążaliście nim. Z daleka widać już było miasto!
http://digitalart.org/images/artwork...of-elldwin.jpg

I wieże. To pewnie akademia magów czy coś...
http://jek2004.com/1053-The-White-tower.jpg

Stajecie u bram miasta. Tradycyjnie zaczepiają was strażnicy.
Knight of the Temple by ~Alfredsson on deviantART

Elfka, dwa dwarfy, drow i jakiś wyskokowy koleś co z cyrku się urwał. Wszyscy równo ubabrani krwią – drow i bard całkiem świeżutką, elfka i dwarfy nieco tylko upaćkane [krwią hydry].
- Co was sprowadza do miasta?
- Macie tu rodzinę, znajomych?
- Jak długo zostajecie?
- Broń, coś do oclenia...?
- A to? – strażnik szarpnął za kubraczek barda w miejscu brudnym od krwi. – Skąd to?
Spod bram widać już plac.
City of blue Dreams by ~Yoro40 on deviantART
Miasto jak miasto. Handlarze, mieszczanie, tu żebraczek, tam pijaczek, tu wóz, tam bryczka, tłok, harmider. Dobra. Dotarliście. I co dalej...?
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline