Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-03-2009, 03:04   #3
Gettor
 
Gettor's Avatar
 
Reputacja: 1 Gettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputację
Ja tak trochę nie pokolei...

Patrząc na atrybuty i ich pokrótki opis, przykład z korzystaniem z internetu wydaje się... nie na miejscu? Tak, co najmniej.

Cytat:
Napisał Hirin
Umiejętności można się wyuczyć u nauczycieli (co zajmuje długi czas) lub stosować metodę prób i błędów (to drugie kosztuje bardzo wiele czasu i często się nie sprawdza)
No tak - płacisz nauczycielowi, poświęcasz trochę czasu i bam! Umiesz skręcać linę! Nie polecałbym takiego rozwiązania do sesji, bo gry MMO-RPG zdają się mieć na nie "monopol" - z tego powodu pomysł z nauczycielami (trenerami?) często źle się kojarzy.
Ja bym był raczej za zasadą "nowy poziom, nowa umiejętność". Łatwe i proste do opanowania - gracz się wysilił dostając nowy poziom (np. rozwiązał zagadkę w sesji), to go nagródźmy nową umiejętnością

Co do samych umiejętności, a raczej rang podstawowy -> przeciętny -> wysoki, to wprowadziłbym ich jeszcze kilka, np:
Podstawowy -> przeciętny -> średnio zaawansowany -> zaawansowany -> biegły -> mistrz

Chodzi o to, żeby dotarcie do tego najwyższego poziomu umiejętności coś znaczyło, stwierdzało że postać przeszła przez wiele przeciwności w dążeniu do perfekcji w jakiejś dziedzinie i oto staje się w niej najlepsza. A 3 rangi... no, dla mnie to za mało po prostu.

Też, czepiając się tego przykładu, umiejętności korzystania z komputera jest więcej niż przedstawiłeś i od jednej do drugiej, oraz od drugiej do trzeciej jest, że tak powiem, głęboka przepaść. Pomiędzy mogło by jeszcze być:
- Pisanie prostych algorytmów;
- Znajomość systemów operacyjnych i programów;
- Umiejętność rysowania grafik komputerowych;
To tylko takie przykłady. Ponadto uważam, że na napisanie gry komputerowej składa się bardzo dużo umiejętności we "władaniu" komputerem - jak choćby rysowanie grafik, programowanie AI komputera, pisanie różnych algorytmów matematycznych (i czasami też fizycznych).

Cytat:
Napisał Hirin
Do rozdania 50 punktów, możliwych do rozdysponowania dowolnie. Potem cechy można zwiększać przez trening (czytane ksiąg, zapasy, strzały do celu itp.)
MG - Co robisz?
Gracz - Czytam księgi.
MG - Ok... Twoja inteligencja i mądrość wzrosły o 4 punkty każda. Teraz co robisz?
Gracz - Czytam księgi.
MG - ...

Trochę niepoprawne rozumowanie - tutaj zrobiłbym to samo co przy umiejętnościach - nowe punkty atrybutów przy nowym poziomie bohatera gracza.

Jak również zgaduję sprawność = zręczność.
Nie rozumiem też, czemu mądrość wpływa tylko na moc demonologiczną i szamańską. Czarodzieje nagle przestali być wielkimi mędrcami?

Ogólnie rzecz biorąc, to patrząc na atrybuty i sposób uczenia się umiejętności, wnioskuję że zapożyczyłeś je z World of Warcraft (Siła, sprawność, budowa i inteligencja. Zastąpiłeś tylko duchowość - spirit - mądrością z - moim zdaniem - średnim skutkiem).

Zakładam również (wbrew przedmówcy) że jednak uwzględniasz czynnik losowy w postaci kości, tylko zapomniałeś o nim wspomnieć. Bo mechanika rpg bez kości... moim zdaniem nie ma racji bytu.
 
Gettor jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem