Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2009, 21:06   #15
Radagast
 
Radagast's Avatar
 
Reputacja: 1 Radagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnie
Ardahil przestał wreszcie rzucać ukradkowe spojrzenia przez ramię, w stronę dziwnych jeźdźców. Rozejrzał się po swoich towarzyszach. W tym mroku trudno było dostrzec, ale żaden z nich nie wyglądał na przejętego. "[i]Może jestem przewrażliwiony. Wszędzie szukam zbirów. Ale póki co lepiej będę się miał na baczności." pomyślał, po czym opuścił głowę i po raz kolejny wziął się za liczenie włosów w grzywie Wiza. Trudno się liczy czarne włosy na tle czarnej sierści, ale każde zajęcie jest dobre w taką pogodę. Po chwili wjechali do miasta. Ardahil ocknął się już po minięciu wartownika. Zerknął na niego i w jego głowie zrodziło się kilka niepochlebnych myśli na jego temat. Nie zadał sobie jednak trudu ubrać żadnej z nich w słowa. Jeszcze tylko kilka kroków i dotarli do gospody. Oddał konia pod opiekę chłopcu stajennemu i poszedł do niezbyt zachęcająco wyglądającego budynku. Ale jak na jego wymagania wystarczała. Nie był przecież magiem, a w taki dzień tym bardziej nie miał zamiaru wybrzydzać. Wszedł dziarskim krokiem do środka, a zapach, który doleciał jego nozdrzy tylko upewnił go, że nic się nie stanie, jak zostanie tu na dłuższą chwilę.
- Niechaj Kreve błogosławi temu domostwu. - powiedział nieco z rozpędu. - Dajcież, gospodarzu jadła i napitku. Ale nie każcie długo czekać, bośmy zdrożeni.
Wskazał dłonią w stronę ławy, gdzie było najwięcej wolnego miejsca i pytająco spojrzał na towarzyszy.
 
__________________
Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy
Radagast jest offline