Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-03-2009, 01:13   #16
Bergtagna
 
Bergtagna's Avatar
 
Reputacja: 1 Bergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumnyBergtagna ma z czego być dumny
Po oddaniu konia, Styrgreist wraz z resztą wszedł do przybytku. Usiadł ciężko przy ławie wskazanej przez jednego z towarzyszy. Rozejrzał się dokoła. Otaczała go moc twarzy, każda inna: posępne, wesołe, nieprzytomne, zaciekawione. Piwo, jego wierny kompan od czasu przybycia na kontynent, miał na nie straszliwą ochotę, do tego wokół tyle kufli. Jego uwagę zwrócił starszy mężczyzna, o zaczerwienionej twarzy, przymrużonych, przepitych oczach, durnym uśmiechu, zachrypłym od alkoholu głosie, którym wypowiadał nieskładne zdania. Ludzie, przy których siedział, patrzyli na niego z pogardą. W końcu jeden z nich, postawny, nie wytrzymał irytującej paplaniny dziada i pchnął go na podłogę, poprawiając kopniakiem. Pijak leżał przez chwilę na ziemi, po czym powoli, kołysząc się, doszedł na czworakach do najbliższego stołka, którym wspomógł się powstając. Scena wyjątkowo poruszyła Styrgreista. Zobaczył siebie w roli poniżonego pijaka. Już raz się dzisiaj zbłaźnił, mierząc miecze z napotkanym chłopakiem, dzięki piwu właśnie. Może to, że w końcu nie był sam, nie był też zupełnie anonimowy, sprawiło, że powróciła duma, którą zdawałoby się zostawił na An Skellige. Trzeba postawić pierwszy krok, przestać pić, to dobry moment.

-Jeśli któryś z was zauważy, że sięgam po piwo, niech nie wacha się oprzytomnić mnie pięścią. Proszę o to szczególnie ciebie, młody szermierzu. Pewien jestem, że bez trudu dasz mi radę i wiedz, że wdzięczny ci jestem za nasz dzisiejszy pojedynek. Jeszcze żaden miecz, nie udzielił mi takiej nauki. –Powiedział ze śpiewnym, nietutejszym akcentem i zamilkł.
 
__________________
-Próbuję zdobyć pieniądze na podróż do Ameryki.
-Gdzie to jest?
-Po drugiej stronie fiordu.

Normann Hætta bongo Utsi Saus

Ostatnio edytowane przez Bergtagna : 31-03-2009 o 01:20. Powód: Poprawiłem "się"
Bergtagna jest offline