Waldemar także podszedł po chwili mając mieszane uczucia co do tego urzędu. Nienawidził biurokracji ale cóż było robić, nie on dyktował miejsce spotkania dla przyszłych zleceniobiorców. Gdy Dan skończył rozmawiać zadał pytanie:
- Ile dostaniemy za to pieniędzy i kiedy? |