Czarodziej spojrzał na krasnoluda i spieszył się by sprawę wyjaśnić.
-Ja mówiłem o twojej urodzie. Jak widzisz jestem człowiekiem. Z tego faktu wynika inny. Preferuje przedstawicieli własnego gatunku płci przeciwnej. Ty jesteś nie człowiekiem i nie kobietą, więc odpadasz na całej lini. Będzie, że się czepiam. Ale nikt nie będzie zarzucał komuś z mego rodu braku honoru. -Te trzy złote korony mieliśmy dostać gdybyśmy nic od kapłanów nie dostali. Dostaliśmy dwadzieścia pięć. Więc o dwadzieścia dwie korony więcej, nasz elficki przyjaciel nie jest nam winny żadnych pieniędzy. |