Gustav
- Gerdo musiałaś się pomylić, to przecież niemożliwe ! Milczał wstrząśnięty. Dziewczyna przecież nie fantazjowałaby. Nie w tej chwili.
Nagle wstrząsnęła nim jedna myśl, pochylił się nad stołem i wyszeptał.
- A jesli oni wszyscy sa figurkami ? Albo ... jedną figurką ? Myslisz, że to mozliwe ? Na bogów ! Wpił się wręcz w usta rozmówczyni czekając na odpowiedz. Jeśli by je potwierdziła, natychmiast musi sprawdzić co dzieje się na dole. |