<uśmiech>
<szerszy uśmiech>
<dziki i niepohamowany śmiech szaleńca>
To ja się wstępnie zapisuję, ciekawe gdzie ja byłem kiedy była oryginalna rekrutka - bardzo mnie zachęciła ta koncepcja z własnymi światami. Mam tylko pytanie - czy szanujesz zdolności wrodzone ras, którymi są postacie graczy? Np. jak ktoś gra wielkim ciasteczkowym ludzikiem i mógł w swoim świecie tworzyć ciasteczka, bo wynikało to z tego czym był, to w sesji też będzie mógł niezależnie od swoich zdolności?
I jeszcze - czy dobrze zrozumiałem opisywanie historii, że w świecie mojej postaci mam uwzględnić ścieranie się go z inną rzeczywistością, poprzez te piekielne hordy? Tak tylko się upewniam, bo to trochę... dziwne
(ale i fajne).
Pozdrawiam
Gettor