Dan wziął pióro do ręki i napisał wyraźnym, pięknym pismem "Dan Lewis Morris." Był zadowolony i dumny ze swej umiejętności pisania. Nabył ją podczas gdy podpisał swój pierwszy kontrakt. Gdy się podpisał, odłożył pióro i uniósł wzrok, zatrzymujuąc go na kapłanie. Patrzał na niego przez chwilę, by potem znów się uśmiechnąć. Powiedział po chwili - Co do ekwipunku, przyda się na pewno prowiant. Proszę też Pana o lekkiego konia, jeśli to nie sprawi kłopotu zbytniego. Co do broni, nigdy nie pogardziłem kuszą powtarzalną, z zasobnikiem pełnym bełtów, powiedział bym że trzydzieści. Uśmiech nie znikał z twarzy Dana, który po chwili powiedział - Dziękuję za wysłuchanie mnie. Potem Dan ukłonił się i cofnął o krok, patrząc na Aleksieja.
__________________ Wenn ich
Träne dein Herz
und wenn es raubt dir den Kopf
Ich sehe dich deine Seele fliegen? |