Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-04-2009, 11:14   #88
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Eric Gower / Adrian Hasse - w turze 9.

Uniwersytet w Essen, znajdował się w zasadzie w pobliskim Duisburgu (stanowiącym obecnie satelitarną dzielnicę) i często używano nazwy Duisburg – Essen Universität lub po prostu UNIDE.
. .

Nowoczesny kampus tonący w zieleni sąsiadował z kilkoma starszymi budynkami uniwersyteckimi pamiętającymi jeszcze XVIII wiek.
. .

W jednym z takich budynków mieściła się biblioteka uniwersytecka. Zaraz po wejściu do budynku, na parterze, w przestronnym holu znajdowała się recepcja biblioteki. W tle widoczna była sala czytelniana z osobnymi stolikami do pracy wyposażonymi w lampki i terminale sieci komputerowej.

- Dzień dobry - powiedział Eric podchodząc do mężczyzny przy kontuarze - Chciałbym skorzystać z biblioteki. Jestem tu pierwszy raz, więc nie bardzo wiem czy sam mogę poszukać czegoś, czy potrzebny do tego jest któryś z pracowników?

Wydawało się, że pytanie powinno wyrwać mężczyznę z zamyślenia jakiego stan widoczny był na jego twarzy... Jednak – zupełnie nie zmieniając pozy czy wyrazu twarzy mężczyzna odparł:

- Jeżeli jest Pan tu po raz pierwszy będę potrzebował dokument tożsamości ze zdjęciem w celu wyrobienia karty bibliotecznej, co kosztuje 5 Euro. Oczywiście posiadamy zarówno katalog alfabetyczny, jak i słownikowy oraz rzeczowy. Powinien więc pan bez problemu znaleźć potrzebne panu informacje. Oczywiście mogę pomóc. Czego pan szuka? – zapytał równie beznamiętnym i znudzonym głosem, jaki pasował bardziej do automatu ogłaszającego kolejne stacje w pociągu metra niż do żywego człowieka.


======



Adrian dotarł w końcu do Granicy... Granicą było ogrodzenie Hotelu Regis. Hasse obszedł część płotu i doszedł do budki strażniczej przy jednym z wejść do posiadłości...

. .

Dość szybko pojawił się strażnik i uprzejmie, acz stanowczo zapytał w czym może pomóc młodzieńcowi.

Krótka rozmowa doprowadziła do tego że ochroniarz wyjął telefon i wybrał numer. Po chwili powiedział:

- Niestety pan Krupp nie odbiera. Prawdopodobnie nie ma go w do... – przerwał, aby machnąć ręka do drugiego strażnika. Przy stróżówce zatrzymał się Veyron z Thomasem siedzącym za kierownicą...

- Jadę do szpitala. Jak chcesz to mogę Cię gdzieś podrzucić, a pogadamy po drodze... – powiedział Thomas z samochodu.
 
Aschaar jest offline