Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-04-2009, 18:53   #4
Terrapodian
 
Reputacja: 1 Terrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłość
A może coś z klasycznego SF?

Na Ziemi panuje spokój, a nauka skoczyła bardzo do przodu. Niestety pojawia się problem przeludnienia. Naukowcy odkrywają planetę podobną do naszej i tworzą międzygwiezdny okręt mogący dostać się do tego celu. Oczywiście misją jest zasiedlenie terenu. Ekipa "straceńców" wysyła zgłoszenia do wyprawy. Straceńcy - ponieważ prawdopodobnie nie wrócą już na Ziemie, ponadto istnieje ryzyko konsekwencji. Tutaj można wpleść takie naukowe problemy jak komplikacje zdrowotne wywołane brakiem naturalnej grawitacji, hibernacja, czy różnica czasu między kosmiczną próżnią a naszą planetą.

Jedynie część z nich zostanie wybrana - według profesji i wyuczonych zawodów. Po przejściu morderczych testów zostanie ich jeszcze mniej. Oprócz bohaterów, powinni być NPC np. zawodowi mechanicy i kapitan. Razem trafiają do statku i natychmiast podlegają hibernacji. W czasie podróży trwającej lat kilka na Ziemi mija - przypuśćmy - pół wieku. Dochodzi do awarii, w skutek czego wybudzają się ze snu. Przy okazji naprawiania usterek odnajdują wiadomość z macierzystej planety mającej ok. trzydzieści lat. Wynika z niej, że została zniszczona doszczętnie, więc jeśli bohaterowie mieli jakiekolwiek złudzenia co do powrotu, to teraz nie ma żadnych. Jednocześnie znika cel ich wyprawy, więc pozornie wszystko bierze w łeb. Może jednak dążenie do przetrwania zwycięży? Ten motyw można przenieść w dowolny czas sesji.

W każdym razie wszyscy powinni dożyć do przylotu. Na kilka dni przed końcem podróży zostają wybudzeni ponownie. Samo lądowanie powinno przebiec bez problemów. Na miejscu tworzony jest prowizoryczny obóz. Rozpoczynane jest badanie warunków na planecie. Tutaj można wprowadzać zwierzęta i rośliny. Warto pamiętać, że nie wszystko musi przebiegać inaczej niż na Ziemi, stąd np. lasy mogą być identyczne. Powinny być również ślady starożytnej kultury np. opuszczone miasta.

W pewnym momencie kolonizatorzy natrafiają na obcą rasę. Jak się okazuje oni też mają kolonizatorskie zamiary wobec planety. I tutaj powinna toczyć się główna linia fabularna sesji. Czy współpracować z nimi, wiedząc że i tak z Ziemi nikt nie przybędzie? Dać się podporządkować? Toczyć walkę? Można też wprowadzić motyw, według którego Ziemianie przeżyli i właśnie lecą ogromnymi statkami na tą planetę. Czas na przybycie zostanie określony np. na dziesięć lat później.

Czy stworzyć z tego system? Może ktoś będzie miał pomysł na dalsze rozwinięcie historii, która sięgnie np. setki lat później.
 
Terrapodian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem