Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-04-2009, 21:32   #16
Whiter
 
Whiter's Avatar
 
Reputacja: 1 Whiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnie
Stali obaj naprzeciw siebie. Drużyna, najwidoczniej znużona tą sprzeczką zostawiła ich i poszła do karczmy. Mores jeszcze przez krótką chwile spoglądał na twarz Sonnillona. Stwierdzając, że dalsza kłótnia nie ma najmniejszego sensu, opuścił palce przygotowane do czaru.

-Ehhhh... chyba nas zostawili... będziemy tak stać i się na siebie gapić czy wypijemy Brutherschaft? – Powiedział Sonnillon najwidoczniej tak samo znużony tą sprzeczką.

-Racja. Pierwsze wrażenie nie było zbytnio najlepsze.- Odparł Mores kierując się w stronę karczmy.- Ja stawiam!

Kiedy obrócił się w jej stronę , usłyszał odgłosy bijatyki. Najwidoczniej doszło do sprzeczki między klientami.

-Widzę że w karczmie rozpoczęła się burda. Może warto było by to sprawdzić- Interwencja była konieczna, zwłaszcza że byli też tam kompani jego nowej drużyny.

- Chmmm... w sumie? Lepiej połamać nos jakiemuś elfowi... obcemu elfowi, niż towarzyszowi. Czemu nie? Szybko bo nam zabiorą najlepsze kawałki.- odpowiedział najwidoczniej ożywiony całą tą akcją.

Droga do karczmy była tak krótka, że nawet nie zdążył opracować jakiejkolwiek taktyki. Po dojściu pod drzwi inicjatywą wykazał się Sonnillo.

- Robimy tak: wchodzę pierwszy. Trzymaj się moich pleców i osłaniaj je. Automatycznie ja będę chronił twoje tyły. Gotowy?

Taktyka dość pospolita i znana paladynowi. Jednoczesne osłanianie siebie i współpraca. Oto pierwszy egzamin w walce, który pokarze czy razem będzie się im dobrze współpracowało.

-Na trzy… TRZY! – Wparowali przez drzwi do karczmy gdzie czekało na nich… nieznane.
 
__________________
"Znaj siebie i znaj przeciwnika, a możesz stoczyć 100 bitew nie odnosząc porażki"
Sztuka Wojny
Whiter jest offline