Wątek: Front
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-02-2006, 10:50   #4
Glyph
 
Reputacja: 1 Glyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwu
W tym problem, że pomysłów mam aż nadto
Chyba umieszczę ich na Posterunku, żeby mieli dobry sprzęt i jako takie wyszkolenie. A całość scenariusza zarysowuje mi się mniej więcej tak:
Początek w kwaterze posterunku, spokojny nudny dzień, od tygodni ne działo się nic ważnego. Nagle zwiad donosi o lokalizacji fabryki, w opuszczonym mieście, blisko frontu, zero działań ze strony Molocha. Rusza niewielki oddział, mający zabezpieczyć teren dla techników, którzy przybędą później, by oszacować wartość znalezionego sprzętu. Wszystko idzie gładko, zajmują fabrykę, radiooperator daje sygnał o tym do bazy, lecz pechowo sygnał urywa się i po chwili zaczyna się akcja. Jeden z ludzi znajduję robota piłę, a właściwie to on znajduje jego Okazuje się, że w rozległej hali i terenach wokół aż roi się od podobnego świństwa. Dodatkowo zaalarmowane inne roboty masowo przybywają na miejsce. Z początku łowcy, ale dam graczom świadomość, że niedługo dojedzie coś większego. Dalszy cel prosty wydostanie się z ruin, zachowując życie i przy okazji naprawa radia, lub zaalarmowanie jadącego w ta stronę konwoju techników. Coś na wzór "Helikoptera w ogniu"

Ogólnie ma to być taka jednostrzałówka, by pokazać memu MG, że sesje na froncie też są fajne, bo jak mu się spodoba to dalsze przygody wymyśli sam, a ja wrócę na swoje miejsce gracza
 
Glyph jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem