Genialność. Ale pamiętaj - zrób im rzeź
, niech poczują się jak w filmie! A i na koniec dobrze by było, żeby zostali praktycznie oni sami, beznadziejnie ranni, bez amunicji i wogule praktycznie lepiej sobie w łeb strzelić... i wtedy przybywa kawaleria - co na wzór Delta Force z "Balckhawk down".
A i nie szczędź im sprzętu - to wojna. Niech poczują się pewnie mając miotacze ognia, LAW'y i hammery (może nawet jakiś transporter opancerzony z działkiem p.lotniczym ? ), w końcu i tak jak przyjedzie Mobsprzęt to będą tylko uciekać do okopów