Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2009, 23:59   #207
Malekith
 
Malekith's Avatar
 
Reputacja: 1 Malekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumny
Nico Castelano

Słuchając uważnie Moorhousa, Nico miał mieszane uczucia. Widząc wyraz twarzy Jennifer wnioskował, że nie jest osamotniony. Nie było widać po niej wprost, że sądzi, że w wypowiedzi ich przewodnika coś nie gra. Ale Nico z doświadczenia potrafił zauważać drobne, nawet ledwie zauważalne zmiany, często powodowane ukrywanymi emocjami. Jak dotąd, rzadko się w takich ocenach mylił. Chociaż Moorhouse chwilowo był dla niego zagadką...

"Państwo też zapewne macie w zanadrzu jakieś ciekawe umiejętności, skoro zostaliście zaproszeni do naszego grona."

Te słowa zdawały się wybitnie wskazywać na to, że William nie ma pojęcia w jakim celu się tutaj znaleźli. Chociaż z drugiej strony, jeśli jest wtajemniczony, to może stara się być dobrym aktorem. Niewykluczone, że ściany takiej rezydencji jak ta, mają uszy...

Zastanawiał się, ile sam może powiedzieć Moorhouse'owi, aby go wybadać. Nadal mu nie ufał i nie wiedział, czy powinien choćby spróbować. Skoro już wciągnęli się w konwersację, nie wypadało ot tak po prostu jej przerywać. W sumie i tak nie mieli za wiele do roboty, przynajmniej chwilowo. Edward był nieosiągalny. Nico zaczynał się wręcz obawiać, że może w ogóle już nie będą mieli szansy z nim porozmawiać.

Panna Brown nie miała zamiaru zadawać nowych pytań, aby podtrzymywać rozmowę, ale Nico wręcz przeciwnie.

- Rozumiem, że każdy członek bractwa, został do niego przez kogoś wprowadzony, zaproszony, prawda? Skoro tak, to można zapytać, jak pan się tutaj znalazł?

Powiedziawszy te słowa, uważnie spojrzał Williamowi w oczy, kiedy ten tylko zwrócił się ku niemu.
 
__________________
Są dwa rodzaje ludzi: ci, co robią backupy i ci, co będą je robić...
Malekith jest offline