Jeżeli ktoś wieczorem spotka Edrica, jak będzie wracał z Courtney przed domem, to Edric powie, co widział w lesie, zaznaczy, gdzie jest jezioro.
Jeżeli spotkałby Olimpię, to zapytałby:
- Przepraszam, jak potoczyła się sprawa z tym dzieckiem podczas śniadania?
Oczywiście, dotyczy to wyłącznie chwili, w której wraca razem z Courtney, ale nie, kiedy idzie z kwiatem.
Natomiast co do posiadłości. Biorąc pod uwagę fotografię oraz opis mi się wydaje całkiem spora. Oczywiście, lordowie mogą mieć inny pogląd. Bogate kupcowe również.
Rzecz jasne, kwestie Courtney zostały uzgodnione. |