20-04-2009, 00:31 | #61 |
Reputacja: 1 | Macie czas do 25.04., do 23:59. Niedzielę rezerwuję dla siebie. Niestety następny mój post będzie raczej krótszy niż dłuższy, bo do 30.04 muszę oddać rozdział pracy magisterskiej, a także przygotować wystąpienie na seminarium. Liczę na Waszą wyrozumiałość Witam. Czy ten filmik miał coś wspólnego z sesją? Pozdrawiam Kerm
__________________ "Co do Regulaminów nie ma o czym dyskutować" - Bielon przystający na warunki Obsługi dotyczące jego powrotu na forum po rocznym banie i warunki przyłączenia Bissel do LI. Ostatnio edytowane przez Kerm : 20-04-2009 o 06:58. Powód: Film |
20-04-2009, 00:50 | #62 |
Reputacja: 1 | Jako jeden z ociągających się, mogę tylko powiedzieć: Wybaczcie, postaram się od tej pory mieścić w ramach czasowych. A co do filmu, to wolałbym jednak, by chociaż na LI nie były poruszane tematy o akcencie politycznym.
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin |
27-04-2009, 12:55 | #63 |
Reputacja: 1 | Ze względów techno - czasowych trudno mi było skonsultować post. Jeśli coś jest nie tak,będę ciął. |
28-04-2009, 00:15 | #64 |
Reputacja: 1 | Grupa przebywająca w Dawenvill ma post, grupa londyńska musi poczekać do piątku, bo dopiero wtedy będę mieć czas (w czwartek mam referat na seminarium). Francuska, która weszła do jadalni to nikt inny jak Francis Fratige- guwernantka Lucy. Mała dziewczynka, o czym się prędzej czy później się dowiecie, to Kamila, uboga kuzynka Lucy, którą opiekuje się Person. Wybór rozwiązania sytuacji z Kamilą pozostawiam wam, a raczej tej osobie, która pierwsza odpowie na pytanie kobiety. Wiejska rezydencja Persona, to nie tylko budynek w którym jesteście, ale także dwa domy ukryte głębiej, bliżej lasu w których mieszka część służby, stajnia, ptasiarnia. Wasze wozy zostały odesłane do Dawenvill, ponieważ stajnia jest za mała. Możecie za to korzystać z wozu Persona. Za domem ciągnie się przez milę park angielski, a dalej prawdziwy las na skraju, którego widać kamienną ścieżkę. NPC-ów służby możecie tworzyć dowolnie, poza ogrodnikiem, guwernantką i Helen, osobistej służącej Lucy. Pokój Lucy znajduje się w drugim, starszym skrzydle, o którym słyszeliście, że spłonęło parę lat temu i że zginął wtedy poprzedni właściciel. Kilka mil na zachód znajduje się posiadłość krewniaka Persona, która jest jednak znacznie, ale to znacznie mniejsza i gorzej utrzymana. Jak będę mieć czasu, to umieszczę mapkę sytuacyjną. W razie pytań gg/pw/mail. Termin: 02.05.2009 do godziny 23:59.
__________________ "Co do Regulaminów nie ma o czym dyskutować" - Bielon przystający na warunki Obsługi dotyczące jego powrotu na forum po rocznym banie i warunki przyłączenia Bissel do LI. Ostatnio edytowane przez woltron : 28-04-2009 o 09:13. Powód: dodałem termin. Oczywiście chodziło o 02.05, a nie 02.04... |
30-04-2009, 10:42 | #65 |
Reputacja: 1 | Jeszcze mniejsza i jeszcze gorzej utrzymana ? Serio ? |
30-04-2009, 11:59 | #66 |
Reputacja: 1 | Jeżeli ktoś wieczorem spotka Edrica, jak będzie wracał z Courtney przed domem, to Edric powie, co widział w lesie, zaznaczy, gdzie jest jezioro. Jeżeli spotkałby Olimpię, to zapytałby: - Przepraszam, jak potoczyła się sprawa z tym dzieckiem podczas śniadania? Oczywiście, dotyczy to wyłącznie chwili, w której wraca razem z Courtney, ale nie, kiedy idzie z kwiatem. Natomiast co do posiadłości. Biorąc pod uwagę fotografię oraz opis mi się wydaje całkiem spora. Oczywiście, lordowie mogą mieć inny pogląd. Bogate kupcowe również. Rzecz jasne, kwestie Courtney zostały uzgodnione. |
03-05-2009, 20:23 | #67 |
Reputacja: 1 | Kilka kwestii: 1) Posiadłość jest duża! W sumie jest 10 sypialni, 4 łazienki, kuchnia, dwa salony (mniejszy na górze), jadalnia, kuchnia. Oprócz tego budynku są jeszcze dwa - drewniany domek dla gości bliżej lasu (8 sypialni) i dom dla służby. Do tego trzeba doliczyć stajnię, gdzie jest 12 boksów z czego 8 jest zajętych i gdzie mogą parkować dwa wozy. Miejsca jest więc dużo. A ważne - u Persona w wiejskiej willi służy osiem osób miejscowych + guwernantka Lucy. 2) Prosiłbym o przestrzeganie terminów. Jeżeli wiecie, że nie zdążycie w tej kolejce z postem, a chcielibyście coś dodać do tej kolejki, to proszę o kontakt na gg/pw lub tu i krótki opis tego co zamierzaliście. Dlaczego? Po pierwsze to wasze postacie i powinno wam na nich zależeć Po drugie nie ma pewności, że nie strzeli mi do łba coś głupiego/sprzecznego z tym co zamierzaliście zrobić, a to automatycznie psuje grę. Po trzecie jestem tylko jeden, a was siedmioro i nawet jakbym chciał, to siłą rzeczy nie rozwinę wątku waszych postaci tak dobrze jak wy. Co nie zmienia faktu, że ostatni raz nie NPC'uję!!! 3) Jutro uzupełnię post o wątek Edrica, Madleine i Lexintona licząc na to, że dwie ostatnie postacie wypowiedzą się na temat tego co robią w czasie gdy reszta zwiedza - w ten czy inny sposób - las. Wtedy też uzupełnię post o kolację, która jest wspólna i na której będziecie mieć gościa z Dawenvill (w postaci konstabla Hunta). 4) Następną kolejkę zamykamy o 23:59, 9.05.2009
__________________ "Co do Regulaminów nie ma o czym dyskutować" - Bielon przystający na warunki Obsługi dotyczące jego powrotu na forum po rocznym banie i warunki przyłączenia Bissel do LI. |
07-05-2009, 10:31 | #68 |
Reputacja: 1 | Mam prośbę Kelly, bo nie po raz pierwszy nie wiem jak mam traktować Sharpa. Czy jest on „polite” cyt. „I myślę, iż mogę wyrazić wdzięczność nas wszystkich, że zgodził się pan przybyć o tak późnej porze”. Czy jest „rude” cyt.” Jeżeli zaś nie podoba się to innym, trudno”. To tak mniej więcej jakby Edric mówił uprzejmie i na zakończenie pokazał wszystkim język. |
07-05-2009, 10:50 | #69 |
Reputacja: 1 | No odpowiadam , to co Sharpe mówi, to doskonale wiesz, ale to co myśli, to zupełnie inna sprawa. Sharpe zachowuje się kulturalnie, może nie przestrzega etykiety na zasadzie, kto ma mówić wcześniej, kto później, bowiem nie uważa się za gorszego od nikogo spośród obecnych, ale nie znajdziesz obraźliwej wypowiedzi czy gestu w napisanym tekście. Przytoczone przez Ciebie cytaty: jeden jest zaznaczony jako wypowiedź, drugi zaś nie, co nie daje podstaw do takiej rozbieżności, jak zaprezentowałeś. Od razu zaznaczę, że on się nie nazywa Sharp. Nazywa się Sharpe, czyli dopełniacz byłby Sharpe'a. To ogólnie do kilku innych osób także, które w tekstach zniekształcają jego nazwisko. Ostatnio edytowane przez Kelly : 07-05-2009 o 16:35. |
10-05-2009, 19:48 | #70 |
Reputacja: 1 | Jak widać rozmowa z panem Hunt nie jest zakończona. Liczę, że odezwą się osoby, które jeszcze tego nie zrobiły. Jeżeli nie macie pytań i nie chcecie nic więcej zrobić, to napiszcie TU co robicie. Wiem, że nie wszyscy chcą się udać do swoich łóżek, dlatego chciałbym mieć potwierdzenie co, kto, robi. Macie na to czas do jutra do 20:00, później daję posta wg. mojego widzimisię. EDIT: niepokoi mnie fakt, że w tej turze odpisały tylko 3 z 7 osób biorących udział w sesji. Wiem, że macie prace magisterskie/robotę/koty/dzieci/i inne rzeczy na głowie, ale nie może być tak, że odpisują trzy osoby (a gdyby Hellian, która zgłaszała mi nieobecność, nie odpisała to tylko dwie osoby by odpisały!), a reszta "patrzy". Wiem, że większość pytań, które powinny zostać zadane Hunt'owi, zadał Kelly z Tom Atosem, a jednak trudno mi się pogodzić z tym, że reszta milczy i że nie ma swojego zdania. Tym bardziej, że w tej turze posty mogły być krótkie. Przyznam się, że jeżeli ten stan się utrzyma w najbliższych kolejkach, to albo okroję - i to radykalnie drużynę - albo zrezygnuję. Poza tym zawsze możecie do mnie napisać w puntkach co wasza postać robi/ chce zrobić. Zajmuje to 5, max. 10 minut, a bardzo, ale to bardzo mi pomaga! Naprawdę. Pozdrawiam
__________________ "Co do Regulaminów nie ma o czym dyskutować" - Bielon przystający na warunki Obsługi dotyczące jego powrotu na forum po rocznym banie i warunki przyłączenia Bissel do LI. Ostatnio edytowane przez woltron : 10-05-2009 o 21:01. Powód: "mały" dodatek |