Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-02-2006, 00:30   #25
Wilkor
 
Reputacja: 1 Wilkor ma wyłączoną reputację
Amber

Roderick

No tak i nie wspominałbym przy Gerardzie o tym, że może być rogaczem. Człowiek ma granice tego co jest w stanie znieść.

Z namysłem sączy powoli piwo.

Więc podsumujmy - mamy dwie koncepcje, jedną w której Wzorzec to inteligentny byt, druga zaś jest taka, że to narzędzie, które albo się psuje albo jest przez kogoś wykorzystywane. Jeśli to ostatnie, to powstaje pytanie: dlaczego Albert? Jest ono zresztą aktualne równierz przy pierwszej wersji, tej w której Wzorzec jest inteligentny.

Kolejna rzecz to, to czy jesteśmy w stanie badając Wzorzec dowiedzieć się prawdy? Jeśli Fiona nie potrafiła, zakładając oczywiście, że powiedziała nam wszystko co wie, to chyba sami niewiele więcej zdziałamy.
Może jutro Random powie nam więcej, nie zdziwiłbym się gdyby cokolwiek czego dowiedziała się Fiona, nie wolała powiedzieć wpierw jemu. Wiecie, pierniki lubią zachowywać swoje sekrety dla siebie.

Ja mam tylko dwa pomysły poza tym, że jutro spróbujemy dowiedzieć się czegoś od Randoma. Pierwszy jest taki, że skoro nie jestesmy w stanie zbadać Wzorca, możemy rzucić okiem na anomalie w Cieniu, w końcu jeśli dzieje się coś takiego to jest duża szansa, że ma to związek ze Wzorcem. A jeśli jest ktoś kto Wzorcem steruje, to może udałoby się dowiedzieć kto może takie anomalie w Cieniu wykorzystuje. Skoro niektóre Cienie stają się wyjątkowo realne, to możnaby w nich zebrać potężną armię na przykład.
Drugi pomysł jest taki, żeby zostać w Amberze i dowiedzieć się czemu to akurat był Albert? Choć szczerze mówiąc nie mam pomysłu jak to zrobić... Choć musimy pomyśleć też o jednym, choć wiem, że trudno to zaakceptować, to ktoś w końcu musi to powiedzieć: A może Albert po prostu okazał się za słaby? Niekoniecznie fizycznie, o to na pewno Gerard zadbał.
Co mi przypomina, że trzeba też pogadać z Isabellą.
Tak ja uważam i moim zdaniem nie ma co siedzieć w Amberze, powinniśmy udać się tam gdzie wiemy, że coś się dzieje, czyli w Cień.


Kończy i donośnym głosem zamawia kolejny kufel piwa.

Skoro już tu jesteśmy to może zamówimy coś do jedzenia? Szczerze mówiąc umieram z głodu. Karczmarz!
 
__________________
Obława! Obława! Na Młode Wilki obława!
Wilkor jest offline