Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 13-02-2006, 10:25   #21
 
Marvin's Avatar
 
Reputacja: 1 Marvin ma wyłączoną reputację
Tristan

Po wejściu do zajazdu, rozgląda się po wnętrzu, po czym kiwa głową. Po lekkim uśmiechu w kąciku ust, widać, że to miejsce zrobiło na nim wrażenie. Przez chwilę przegląda kartę dań, ale i tak w końcu zamawia tylko wino.
- Chylę czoła przed Tobą, Rodericku. Doprawdy zacne i pogodne miejsce wybrałeś. Najważniejsze, że jest ciche, i można w spokoju skupić się na rozmowie… ważnej rozmowie – mówiąc to, nabija tytoniem, gustowną fajkę z wiśniowego drewna.
- Dobrze rzeczesz Baldwinie, że powinniśmy powiedzieć wszystko, co wiemy i nie ukrywać przed sobą niczego. Jeśli pozwolicie, to może ja zacznę – przerywa na chwilę by odpalić. Po chwili cybuch żarzy się, a wokoło roznosi się przyjemny zapach dobrego tytoniu.
- Z tego, co wiem, w Amberze istnieją dwie koncepcje dotyczące Wzorca. Pierwszą z nich, reprezentowaną przez Fionę - a wiadomo, że Ona, najlepiej z dzieci Obrona orientuje się w naturze Cienia i samego Amberu - można skrócić do jednego – Wzorzec jest i n t e l i g e n t n y. Jeśli jest to prawdą, to piekielnie trudno, będzie dowiedzieć się o powodach zaistniałego problemu, samej Fionie, a co dopiero Nam. Druga koncepcja, sprowadza się do tego, że Wzorzec jest przedmiotem, a wtedy stajemy przed dwiema możliwościami. Albo, coś zakłóciło pracę tego delikatnego konstruktu, i tutaj mamy wielkie niebezpieczeństwo, gdyż zagrożone jest istnienie świata, takiego, jaki znamy. Albo, ktoś lub coś manipuluje Wzorcem jak n a r z ę d z i e m, a to oznacza, że mamy diablo niebezpiecznego i potężnego wroga. Do tej koncepcji, ja sam się przybliżam, i mam nadzieję, że tak jest, bo wtedy mógłbym użyć Tuatha De Dannan... po za tym, wolę walczyć z czymś co potrafię zrozumieć - tutaj Tristan przerywa, i przez chwilę gładzi rękojeść swego miecza. Potem pociąga z fajki, wypuszcza w górę chmurę dymu i przygląda się wszystkim.
- Co o tym sądzicie?
 
__________________
Marvin the Paranoid Android
Marvin jest offline  
Stary 13-02-2006, 17:51   #22
 
Wilkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Wilkor ma wyłączoną reputację
Amber

Roderick

Wchodząc do wnętrza zajazdu taksuje wzrokiem całe pomieszczenie i wszystkich obecnych, po czym jakby nieco bardziej rozluźniony siada wraz z towarzyszami przy jednym ze stołów.
To co zwykle - Rzuca w stronę szynku, rozsiada się wygodnie wyciągając nogi. Kiedy na stole pojawia się kufel gęstego, mętnego piwa z pływającymi w nim grzankami, wypija potężny łyk, ociera wierzchem dłoni usta i z głośnym stuknięciem stawia kufel na blacie.

Chciałbym dodać coś mądrego o Wzorcu ale nie wiem więcej niż wy zapewne - krzywi usta w gorzkim uśmiechu - Jedyne co wiem, to to co widziałem... znikającego Alberta. Nie wiem też, która z wersji jest bliższa prawdy Tristanie ale Cienie są niespokojne od jakiegoś czasu, są takie, które stały się dużo silniejsze niż powinny być tak daleko od Amberu. Zapewne ma to jakiś związek ze Wzorcem, a to co spotkało Alberta... no cóż, możliwe, że jest to w jakiś sposób ze sobą powiązane. Przez Wzorzec właśnie. - Przerywa na chwilę wypowiedź jakby zamyślony - A jeśli tak jest... to część odpowiedzi może udałoby się znaleźć w Cieniu. Isabella też niedługo powinna przystąpić do próby Wzorca... - Kończy pozwalając by jego słowa i ich znaczenie zawisły w powietrzu.
 
__________________
Obława! Obława! Na Młode Wilki obława!
Wilkor jest offline  
Stary 13-02-2006, 21:52   #23
 
antediluvian's Avatar
 
Reputacja: 1 antediluvian ma wyłączoną reputację
Emma

Przez całą drogę milczała i ewidentnie próbowała dojść do siebie po tym co się stało. Podczas jazdy miała na wpół przymknięte oczy i delektowała się świeżym powietrzem, które przywracało do rzeczywistości.

Gdy weszliśmy do zajazdu nie zwróciła uwagi na jego wystrój, tylko szybko zajęła miejsce przy stole wybranym przez pozostałych.

Wiem, że możecie uznać to za obrazę dla Gerarda, ale czy ktoś wie jak giną istoty nie będące amberytami na Wzorcu? Chodzi mi o to czy dochodzą do pierwszej zasłony i nie dają rady jej przejść czy od razu przy kontakcie z nim? Co by nie mówić wiedza o Wzorcu nie jest moją najmocniejszą stroną...
Sugeruje dość nieśmiało.

Po chwili przypomina sobie, że warto coś zamówić i zamawia piwo.
 
antediluvian jest offline  
Stary 13-02-2006, 23:43   #24
 
Bukszpan's Avatar
 
Reputacja: 1 Bukszpan ma wyłączoną reputację
Baldwin
Tak Emmo to by wszystko tłumaczyło, ale według mojej wiedzy nikt kto nie ma w żyłach choć kropli krwi potomków Oberona nie ma nawet cienia szansy dojścia do pierwszej zasłony
Odpowiadając Emmie kończy sączyć pierwszy kufel piwa i po chwili zamawia następny.
 
Bukszpan jest offline  
Stary 14-02-2006, 00:30   #25
 
Wilkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Wilkor ma wyłączoną reputację
Amber

Roderick

No tak i nie wspominałbym przy Gerardzie o tym, że może być rogaczem. Człowiek ma granice tego co jest w stanie znieść.

Z namysłem sączy powoli piwo.

Więc podsumujmy - mamy dwie koncepcje, jedną w której Wzorzec to inteligentny byt, druga zaś jest taka, że to narzędzie, które albo się psuje albo jest przez kogoś wykorzystywane. Jeśli to ostatnie, to powstaje pytanie: dlaczego Albert? Jest ono zresztą aktualne równierz przy pierwszej wersji, tej w której Wzorzec jest inteligentny.

Kolejna rzecz to, to czy jesteśmy w stanie badając Wzorzec dowiedzieć się prawdy? Jeśli Fiona nie potrafiła, zakładając oczywiście, że powiedziała nam wszystko co wie, to chyba sami niewiele więcej zdziałamy.
Może jutro Random powie nam więcej, nie zdziwiłbym się gdyby cokolwiek czego dowiedziała się Fiona, nie wolała powiedzieć wpierw jemu. Wiecie, pierniki lubią zachowywać swoje sekrety dla siebie.

Ja mam tylko dwa pomysły poza tym, że jutro spróbujemy dowiedzieć się czegoś od Randoma. Pierwszy jest taki, że skoro nie jestesmy w stanie zbadać Wzorca, możemy rzucić okiem na anomalie w Cieniu, w końcu jeśli dzieje się coś takiego to jest duża szansa, że ma to związek ze Wzorcem. A jeśli jest ktoś kto Wzorcem steruje, to może udałoby się dowiedzieć kto może takie anomalie w Cieniu wykorzystuje. Skoro niektóre Cienie stają się wyjątkowo realne, to możnaby w nich zebrać potężną armię na przykład.
Drugi pomysł jest taki, żeby zostać w Amberze i dowiedzieć się czemu to akurat był Albert? Choć szczerze mówiąc nie mam pomysłu jak to zrobić... Choć musimy pomyśleć też o jednym, choć wiem, że trudno to zaakceptować, to ktoś w końcu musi to powiedzieć: A może Albert po prostu okazał się za słaby? Niekoniecznie fizycznie, o to na pewno Gerard zadbał.
Co mi przypomina, że trzeba też pogadać z Isabellą.
Tak ja uważam i moim zdaniem nie ma co siedzieć w Amberze, powinniśmy udać się tam gdzie wiemy, że coś się dzieje, czyli w Cień.


Kończy i donośnym głosem zamawia kolejny kufel piwa.

Skoro już tu jesteśmy to może zamówimy coś do jedzenia? Szczerze mówiąc umieram z głodu. Karczmarz!
 
__________________
Obława! Obława! Na Młode Wilki obława!
Wilkor jest offline  
Stary 14-02-2006, 08:25   #26
 
antediluvian's Avatar
 
Reputacja: 1 antediluvian ma wyłączoną reputację
Emma

Jeśli chodzi o siłę Alberta to z tego co mi się telepie pierwsza zasłona jest głównie próbą siły fizycznej, dopiero na kolejnych Wzorzec zaczyna działać mocno na umysł.

Rozmowa z Izabellą o jej przejściu póki co może jedynie przerazić ją bardziej, chyba lepiej niech najpierw Fiona i Random spróbują odkryć coś co nadałoby takiej rozmowie sens.

Z podróżą po Cieniach, nawet jeśli nie uda nam się odkryć nic wybitnego to przynajmniej zajmiemy się czymś do jutrzejszego śniadania z Randomem. Poza tym w sumie chyba jeśli to co sie stało nie zależało od Alberta tylko od Wzorca, jakkolwiek byśmy nie rozpatrywali jego istnienia, to jego Cienie chyba też powinny ulec zmianie, pytanie tylko jakich anomalii należy szukać. Proponuję coś zjeść i wyruszyć jak najszybciej.
 
antediluvian jest offline  
Stary 14-02-2006, 09:07   #27
 
Marvin's Avatar
 
Reputacja: 1 Marvin ma wyłączoną reputację
Tristan

Przysłuchuje się uważnie prowadzonej rozmowie. W międzyczasie wypija jeszcze jeden kubek wina i wytrząsa wypaloną fajkę. Gdy milkną glosy, odpowiada.
- Dobry pomysł z tym jedzeniem. Od rana minęło już sporo czasu i myślę, że to ułatwi prowadzenie Naszej konwersacji.
W czasie oczekiwania na realizację zamówienia, zwraca się do wszystkich.
- Pytaliśmy się o sens śmierci Alberta. Dlaczego on? - przerywa by pociągnąć łyk wina - Wydaje mi się, że mogła to być manifestacja mocy. Coś w rodzaju wielkiego hasła: "Słuchajcie! Jestem silny i potrafię manipulować nawet czymś tak niewygodnym i trudnym w obsłudze jak Wzorzec!". Takie wyjaśnienie jest dla mnie logiczne. Tym bardziej, że inicjacje lub przejścia przez Wzorzec nie zdarzają się często. Według mnie, Albert miał po prostu pecha, bo był pierwszy, który przechodził próbę, od czasu, gdy ten k t o ś przejął władzę nad konstruktem.
W tym momencie Tristan przerywa, by skupić się na potężnym płacie gorącej, i przyjemnie pachnącej sarniny, którą przyniósł karczmarz. Po chwili milczenia, pełnej odgłosów stukających o talerze sztućców, kontynuuje.
- Myślę, że jutrzejsze spotkanie z królem, coś Nam z pewnością w głowach rozjaśni. Musimy pojawić się tam zgodni i pełni intencji do działania. Wtedy starsi spojrzą na Nas innym wzrokiem i może podzielą się pełniejszą wiedzą na ten temat. Potem - tutaj Tristan wskazuje na Rodericka - moglibyśmy się zająć sprawą tych "realnych Cieni" i ewentualną rozmową, z Isabellą.
 
__________________
Marvin the Paranoid Android
Marvin jest offline  
Stary 14-02-2006, 13:14   #28
 
Wilkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Wilkor ma wyłączoną reputację
Amber

Roderick

Gdy za sprawą karczmarza zamówione: sarnina, pajda świeżego, jeszcze pachnącego i ciepłego chleba, oraz trzy różne sosy w salaterkach pojawiają się na stole, Roderick wyjmuje swój nóż, odkraja sobie kawałek mięsa i posługując się tym samym narzędziem zaczyna jeść, co jakiś czas zagryzając zamoczonym w którymś z sosów kawałkiem chleba.

Je przysłuchując się rozmowie, po czym przełknąwszy odzywa się.
Hej, jasne, że przecierz nie chodziło mi o to by zaraz wyruszać w Cień, do jutra daleko byśmy nie zajechali. Pierwiej bym wysłuchał co Random ma nam do powiedzenia. - Przerywa by wypić łyk piwa - A co do Alberta, to pewnie masz rację Emmo, nie wyglądało na to żeby miał wyjątkowe kłopoty kiedy jeszcze szedł, do licha! Pierwsza bariera nie jest nawet najtrudniejsza.

A z Isabellą po spotkaniu z Randomem i tak bym porozmawiał, może udałoby się dowiedzieć od niej o czymś, o czym Fiona nie była skłonna dotąd się z nami podzielić.
- Uśmiecha się - No co się tak na mnie patrzycie? Trzeba dbać o wizerunek wszechwiedzącej i nade wszystko tajemniczej Fiony.

Przytrzymując kciukiem o brzeg ostrza kawałek saniny, czubkiem sztyletu wskazuje w stronę Tristana.
Jeśli masz rację i to faktycznie był pokaz siły to mamy do czynienia z przeciwniikiem, który jest na tyle silny, że nie musi już ukrywać swojego istnnienia a może i tożsamości, w końcu ile może być osób, które mogłyby w taki sposób sterować Wzorcem? Chyba nie za wiele, tak myślę. Osobiście nie wykluczałbym jeszcze jednej możliwości - coś, lub może faktycznie ktoś zakłóca działanie Wzorca, czego przejawem są zmiany w Cieniu, a to co się stało z Albertem może być jednym ze skutków ubocznych. Słuchajcie ja nie mówię tu o kilku silnych potworach z Cienia, ale o całych Cieniach i królestwach, które na tyle urosły w siłę i realność, że przyrównywałbym je raczej do Złotego Kręgu aniżeli do krain Głębokiego Cienia. - Przerywa i gryzie kolejny kawałek jakże wybornej sarniny.
 
__________________
Obława! Obława! Na Młode Wilki obława!
Wilkor jest offline  
Stary 14-02-2006, 13:44   #29
 
Marvin's Avatar
 
Reputacja: 1 Marvin ma wyłączoną reputację
Tristan

- Bardzo interesująca ta sprawa z Cieniami - odpowiada wywolany Tristan, przegryzając kęs sarniny - Jeśli prawdą jest, że te Cienie zbliżają się w potędze do Amberu, to niezbędne jest zbadanie kto tak na nie wplywa. Wedlug mnie, odpowiedzialny musi być za to ktoś z Naszej krwi.
Tristan odklada sztućce, bierze do ręki kubek z winem, a potem wylewa na stól.
- Spójrzcie! Zalóżmy że jest to krew Amberu, bardzo silna krew. Syn lub córka Oberona, nie wnuk. Widzicie jak plama rozszerza się, wchodzi w zaglębienia stolu i staje się coraz większa.. Tak samo rozszeża się wplyw osoby na sąsiednie Cienie. Umacnia je i powoduje zmiany..
Tristan przerywa, spogląda na krewniaków i mówi zdecydowany
- Tak. Myślę, że wystarczy odnaleźć rzeczoną osobę, a większość, jeśli nie cala tajemnica się wyjaśni...A osoba ta jest tu! - po czym wbija wyciągnięty nagle sztylet w środek plamy - W samym środku. W cieniu-matce!
 
__________________
Marvin the Paranoid Android
Marvin jest offline  
Stary 14-02-2006, 14:59   #30
 
antediluvian's Avatar
 
Reputacja: 1 antediluvian ma wyłączoną reputację
Emma

Powiem szczerze, że jak słucham waszych teorii to zdają się być całkiem składne i logiczne, ale jedno co trzeba przyznać to talent do teorii spiskowych całej rodziny przeszedł na nasze pokolenie.

A tak poważnie to wydaje mi się, że całkiem możliwe że była to manifestacja, ale teoria o super potężnych Cieniach może być lekko przesadzona, w sumie to bardzo daleko idące pomysły. Nie zaprzeczam, że ktoś potężny mógłby doprowadzić do powstania potężnych Cieni, ale porównywanie ich do Złotego Kręgu to chyba tak żeby adrenalina podskoczyła na myśl o potężnym przeciwniku.

Poza tym nadal uważam, że jak się dzisiaj czymś nie zajmę to nie dotrwam do jutrzejszego śniadania
- ostatnie zdanie powiedziała z wręcz błagalnym wzrokiem i niechętnie wróciła do jedzenia, które choć pewnie smakowało to chyba nie mogło za bardzo przejść jej przez gardło i jadła jedynie dla towarzystwa.
 
antediluvian jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:16.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172