Cytat:
A co do tego wspólnego, to nie wydaje się Wam, że to bardzo duże uproszczenie i brak realizmu?
|
Nie wydaje mi się...w Europie zawsze pojawiały się języki pełniące rolę języka wspólnego. Bądź co bądź, by prowadzić interesy kupcy musieli się umieć dogadać. W basenie Morza Śródziemnego zapewne tą rolę pełnił jezyk fenicjan i egipski (chyba), potem greka, potem łacina za czasów Cesarstwa Rzymskiego. Owszem, przeciętny mieszkaniec starożytności i średniowiecza, najlepiej znał swój język, ale jeśli żył w portowych miastach i osadach na szlakach handlowych to liznął nieco i innych języków. Nawet w dzisiejszych czasach w miastach- turystycznych atrakcjach Maroka, Egiptu i Turcji można natrafić na sprzedawców, którzy znają kilka prostych słów po polsku (związanych oczywiście z handlem ale i nie tylko
).
Jak to mowią: gdzie jest potrzeba, tam zawsze znajdzie się sposób :P