Nie dała rady powstrzymać odejścia Katji. Nie pomógł gest ani prośba.
Przeszukiwała stacje systematycznie i dokładnie. Znalazła ładowarkę i w końcu mogła podładować kombinezon. Od razu poczuła się bezpieczniej.
Zagadek Buchty miała dość. Po burzy zamierzała wrócić do Sal Lamentu i teleportować się do Berlina. Razem z Ys, i tylko z nią.
- Nie mam pojęcia jak to działa – odpowiedziała Nowemu – poza tym, że możesz wywołać gratisowe zaburzenia rzeczywistości. Widziałam to raz w życiu.
- Byłabym wdzięczna gdybyście odpuścili sobie aktywowanie konsoli, póki my stąd nie wyjdziemy. Nie zamierzam tym podróżować.
__________________ "Kobieta wierzy, że dwa i dwa zmieni się w pięć, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę." Dzienniki wiktoriańskie |