Aegon
Z cienia słychać spokojny głos. Lordzie Marloneusie, skoro chcesz się dowiedzieć czegoś o moim mieczu, to pytaj mnie, a nie ich. Niewiele o mnie wiedzą, a coś, co mógłbym powiedzieć, nie jest koniecznie przeznaczone dla ich uszu. A tak w ogóle, to co cię interesuje w moim mieczu? Mam nadzieję, że mamy dużo czasu na rozmowy, bo pewnie trochę nam to zajmie. A tymczasem, chyba się do was przyłączę.
Wypowiadając ostatnie słowa wyłąnia się z cienia i siada na wolnym fotelu. |