Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2006, 18:12   #36
antediluvian
 
Reputacja: 1 antediluvian ma wyłączoną reputację
Emma

Gdy usłyszała deszcz za oknami przeradzający się powoli w ulewę, na jej twarzy pojawił się zawód, ale dość szybko jej wzrok przyciągnęły rozłożone już do gry szachy, stojące na małym okrągłym stoliczku przy kominku. Jej wzrok zaczął błądzić po twarzach towarzyszy szukając w nich potencjalnego partnera do gry.

Skoro pogoda nie pozwala nam znaleźć zapomnienia w polowaniu, może zajmiemy się bardziej wyszukaną rozrywką - w tym momencie wskazuje ruchem ręki na mały stoliczek - przed nami chyba wiele godzin w tym miejscu, bo mnie niezbyt zachęca w tej chwili podróż do Amberu. W kwestii tego co powiedziałeś Tristanie, chyba wszyscy jesteśmy zgodni. A jeśli chodzi o Izabelle to chyba pogadać z nią powinno to z nas, które jest z nią najbliżej co nie jej spłoszy. Nie zazdroszczę jej teraz myśli, powinniśmy ją teraz wspierać ale bez narzucania się.
 
antediluvian jest offline