Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-05-2009, 00:06   #11
merill
 
merill's Avatar
 
Reputacja: 1 merill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputację
Ropa lała się z baku rozwalonego samochodu. Wrak ciężarówki zaczynał już powoli płonąć, a struga ognia dochodziła powoli do pełnego baku. Tuż obok resztek pojazdu w piachu leżały trzy drewniane skrzynie. "Widocznie wybuch wyrzucił je na zewnątrz. W środku jest nasza broń broń"- Tim przypomniał sobie, że kątem oka zauważył przed wyjazdem co ładowali do kabiny pojazdu.

Ogień był blisko... lada chwila to wszystko mogło wybuchnąc w cholerę.

- MJ, uciekaj, jak najdalej, ja spróbuję wrócić po skrzynki z bronią.

Miał nadzieję, że uparta laska z hegemonii posłucha go. Sam puścił sie biegiem w stronę pobojowiska. Zamierzał porwać dwie skrzynki, bo tyle zdoła unieść i spierprzać stamtąd jak najszybciej.
 
__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451
merill jest offline