Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-05-2009, 08:29   #12
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
Ciężarówka lada chwila miała wybuchnąć. Płomienie powoli się do niej zbliżały, tak jak drapieżnik zbliża się do ofiary. Jeszcze chwila, a drapieżnik wykona swój skok i zatopi kły w krtani bezbronnego stworzenia. Wyglądałoby na to, że nic się nie da zrobić. Jednak ktoś chce spróbować.

- MJ, uciekaj, jak najdalej, ja spróbuję wrócić po skrzynki z bronią - powiedział ten żołnierzyk i puścił się biegiem w stronę pojazdu.

"No tak, przecież w kabinie jest broń" przypomniał sobie najemnik. To, że facet chce popełnić samobójstwo zupełnie mu nie przeszkadzało. Ale to, że tamten rusza by zmierzyć się ze śmiercią twarzą w twarz, podczas, gdy Scorpion stoi bezpiecznie z tyłu, zwyczajnie go wkurzało.

- Ej! A ty gnojku za kogo się uważasz?! - krzyknął za nim. - Za jakiegoś pieprzonego bohatera?! Idę z tobą!

Nie za bardzo podobało mu się, że może zostać zabity przez eksplodującą ciężarówkę, ale nie zamierzał stać w takiej chwili z boku. Ten "komandos" na pewno nie będzie od niego lepszy. Co to, to nie. Puścił się za nim biegiem.
 
Col Frost jest offline