Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-05-2009, 20:18   #24
deMaus
 
deMaus's Avatar
 
Reputacja: 1 deMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumny
Mestu ukląkł posłusznie i ale nie zamierzał milczeć, choć domyślał się jak to się skończy.
- Tak tu się traktuje jedynych skutecznych obrońców miasta? To my odwalamy za was robotę i łapiemy Ogniste Noże, a kiedy ci próbują się mścić, wy przybiegacie na gotowe, wymachując kuszami. Pięknie. Nie dość, że sami o bezpieczeństwo zadbać nie umieją, to jeszcze aresztują tych, co potrafią. Ogniste Noże, mają tu raj. Nie dziwię się, że się tu zadomowili, skoro i straż i słynne Purpurowe Smoki, walczą w ich obronie. -Mówił głośno i spokojnie. Zastanawiał się, kiedy oberwie od strażnika, ale kontynuował - Krzyczeć każdy potrafi, panie Smoku - powiedział to z pogardą - Ale jak zlikwidujesz lub schwytasz tylu członków Ognistych Noży co my, to dopiero wtedy będziesz mógł szafować stryczkiem. Teraz się nie przechwalaj, i zadbaj, aby zabrano te ciała, bo po pierwsze chcę odebrać za nie nagrodę, a po drugie niech zobaczą, w strażnicy kto tu odwala prawdziwą robotę. - Po tych słowach o ile nie przerwano mu wcześniej zamilkł. Uznał, że dostatecznie zdenerwował dowódcę patrolu. Choć wiedział, że może za to faktycznie zawisnąć, zwłaszcza jeśli dowódca uzna, że nie warto zabierać ciał, ale zamierzał zyskać sławę, pogromcy Ognistych noży, inaczej nie było by sensu, jeśli mieszkańcy okolicznych domów usłyszeli jego przemowę, a był pewny, że walka ich pobudziła i że mówił dość głośno. To raz, że gang dowie się o nich, a dwa Smoki, ich raczej nie powieszą, wszak ludzie lubią bohaterów, którzy walczą w ich obronie.
 
deMaus jest offline