Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-05-2009, 20:18   #25
echidna
 
echidna's Avatar
 
Reputacja: 1 echidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemu
Z każdym kolejnym słowem Grety Astrid wyglądała na coraz mniej zadowoloną z tego, że dołączyła do grona „Wybranych”. Ci, którzy choć trochę ją znali wiedzieli, że nie należała do osób lubiących gdy im się dokłada kłopotów. A obecna sytuacja bez wątpienia była kłopotem. Greta skończyła mówić i przez chwilę wpatrywała się gdzieś w przestrzeń.

- Ale czego właściwie od nas oczekujesz? Czego oczekujesz ode mnie? Że dowiem się kim był ten spopielony? Że ustalę po co był ten rytuał i co poszło nie tak? Wierzysz, że nam się może udać chociaż mamy raczej nikłe wpływy na sytuację w tym mieście? Greto, o co ci właściwie chodzi?

Wyglądała na wzburzoną, może bardziej zaniepokojoną. Ale trwało to tylko przez moment. W jednej chwili jej oczy płonęły niespokojnym baskiem, by w następnej znów stać się lodowate, obojętne. Chociaż spotkanie z Gretą bez wątpienia wzbudzało w niej silne emocje nie dała po sobie tego poznać, a przynajmniej nie tak bardzo. Mimo tych niespokojnych iskier w oczach jej głos był całkowicie pozbawiony emocji, zimny, spokojny. Jedyne co było nim niezwykłe to ten dziwny szacunek tak rzadko słyszany u kogoś, kto zwykł na wszystkich patrzeć z góry.

Greta odpowiedziała, ale to chyba wcale nie uspokoiło Astrid. Biskup wyszła, po chwili przedłużającego się milczenia pomieszczenie opuściła również Alice. Zaraz za nią ruszyła Astrid. Spojrzała tylko przelotnie na Raszaja, uśmiechnęła się jakoś tak z kpiną i wyszła.



Samochód stał zaparkowany nieopodal. Zastanawiała się, co powinna teraz zrobić. Może skontaktować się z kimś? Tylko z kim? Józefina jeszcze nie odpowiedziała na jej poprzedni list. Wysyłanie kolejnego nie miało sensu. Greta mówiła coś o Milosie. Może u niego należałoby zacząć. To co prawda kretyn, ale jednak coś Grecie powiedział. Warto wiedzieć, co dokładnie.
 
__________________
W każdej kobiecie drzemie wiedźma, trzeba ją tylko w sobie odkryć.

Ostatnio edytowane przez echidna : 18-05-2009 o 20:50.
echidna jest offline