Przyjrzyj się - na masce też ma ślady po kulach... Najwyraźniej jak już chodzić w masce, to pancernej, a nie plastykowej, jak te które rozesłał wszystkim Londyńczykom. Głupsi może i tak, ale chyba odrobinę bardziej uważni...
Tak propo - strzelanie w głowę to domena amatorów, nie zawodowców, wg. tego co mówił mi instruktor.