Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-05-2009, 14:44   #28
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- Najmocniej Was przepraszam, że tak się zachowałem... Ale obiecuję, że się to więcej nie powtórzy - Menkauhor spojrzał hardo na krytykujących go, co stało w jawnej sprzeczności z wypowiadanymi słowami. - Nie pomyślałem przecież, że to może godzić w Wasze dalekosiężne plany związane z łowami na te potworne gobliny.

- Gdybym pomyślał logicznie - dodał po chwili. - To bym do niego nie strzelił, a on być może, co jest wielce prawdopodobne by nas zauważył i uciekł. Zanim my wygramolilibyśmy się z tego wykrotu on już dawno hasałby przez leśne dróżki i polanki w stronę kryjówki. Gdyby tam dotarł przed nami, zawiadomiłby pozostałych i to my, podkreślam my, a nie gobliny wpadlibyśmy w pułapkę. A tak problem mamy z głowy. Goblin jest trupem... A jeśli chodzi o podążanie do ich siedliska, to cóż za problem pójść jego śladami, od czegóż mamy tropiciela...

To powiedziawszy otulił się szczelnie kocem, odwrócił w przeciwną stronę i pogrążył w myślach.
 
xeper jest offline