Nieprawda jest, że to MG prowadzi sesje. On tylko wskazuje kierunek graczom. Przecież to my – gracze ją napędzamy i tworzymy. Bez nas jej nie będzie. Jeżeli ktoś chce sztywnych ram, niech odpali sobie Baldurs Gate. RPG jest po to żeby pobudzać wyobraźnie a nie po to aby zamykać ją w klatce MG. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku, żeby nie było chaosu. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Dlatego nie bijcie, co? Ja jestem jedną z tych raczkujących i chciałabym się czegoś nauczyć. Mi jakoś nie przeszkadza obecny styl pisania MG i mam wenę twórczą. Żałuje, że wcześniej czegoś nie napisałam do sesji, żeby to udowodnić. Wydaje mi się, że opisanie postaci w komentarzach nie jest dobrym pomysłem. Przecież w ten sposób marnujemy szansę na naprawdę ciekawe pokazanie ich (zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie). Odarłoby to je z tajemniczości i barw. Zastanówcie się nad tym. Czy nie lepiej byłoby zobaczyć owoc naszej pracy w sesji? A tak to trzeba będzie szukać jej w komentarzach.
Powyższy post Kelly’ego jest przykładem tego o czym myślałam. Tylko, szkoda żeby zdobił komentarze, a nie opisy w sesji. Ja się postaram na nim wzorować.
Zanim zabierzecie się za komentowanie mojej wypowiedzi, proszę weźcie pod uwagę to, że:
a) jestem świeżynką na LI
b) osobą o kruchej osobowości
Z góry dziękuję, za wyrozumiałość.