Jednak niezależnie od okresów próbnych ktoś do opieki jest potrzebny.
By nie wchodzić w wyższe teorie o których pojęcie mam nikłe omówię na przykładzie.
Jako, że mam patent żeglarza to musiałem przejść szkolenie. Szkolenie obejmowało także wydawanie komend i ich konieczność.
Jeżeli wejdzie się na pokład jachtu i stwierdzi:
"No dobra płyniemy."
To jeżeli będziemy mieli szczęście to nic się nie stanie.(Ludzie nie będą wiedzieć co robić i nic nie zrobią, ogromna większość przypadków) W innym wypadku zaczną coś robić, wchodzić sobie w drogę, kłócić się. Wyjście z portu byłoby tu sukcesem. Potrzebny jest ktoś kto stanie za sterem i powie co robić.
Funkcja sternika z przykładu=opiekun.
Także nie powinien to być szary użytkownik.
Po komendzie "Grot góra" nic się nie stanie. Żagiel jak był zwinięty tak będzie.
Za to po: "Janek, Kazik, żagiel na maszt." Wszystko pójdzie gładko. Dlatego trzeba namaścić opiekuna by jak w powyższym przykładzie kogoś zobligować do roboty. (Dobrowolnie!)
Także sam napis "obsługa" dodaje majestatu. A przed majestatem gmin lubi się korzyć. Im władza bliżej, tym o występek trudniej.
Oraz ostatnia rzecz. Oficjalna funkcja daje poczucie odpowiedzialności. Zmniejsza szansę, że pewnego dnia użytkownik sobie bez słowa odejdzie.
edit: Dodając trochę abstrakcji. Może sprawdzi się przysłowie:
"Pańskie oko konia tuczy"
czy coś w tym sensie. |