Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-05-2009, 22:06   #20
Matyjasz
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu
Jednak niezależnie od okresów próbnych ktoś do opieki jest potrzebny.

By nie wchodzić w wyższe teorie o których pojęcie mam nikłe omówię na przykładzie.

Jako, że mam patent żeglarza to musiałem przejść szkolenie. Szkolenie obejmowało także wydawanie komend i ich konieczność.

Jeżeli wejdzie się na pokład jachtu i stwierdzi:
"No dobra płyniemy."
To jeżeli będziemy mieli szczęście to nic się nie stanie.(Ludzie nie będą wiedzieć co robić i nic nie zrobią, ogromna większość przypadków) W innym wypadku zaczną coś robić, wchodzić sobie w drogę, kłócić się. Wyjście z portu byłoby tu sukcesem. Potrzebny jest ktoś kto stanie za sterem i powie co robić.
Funkcja sternika z przykładu=opiekun.

Także nie powinien to być szary użytkownik.
Po komendzie "Grot góra" nic się nie stanie. Żagiel jak był zwinięty tak będzie.
Za to po: "Janek, Kazik, żagiel na maszt." Wszystko pójdzie gładko. Dlatego trzeba namaścić opiekuna by jak w powyższym przykładzie kogoś zobligować do roboty. (Dobrowolnie!)

Także sam napis "obsługa" dodaje majestatu. A przed majestatem gmin lubi się korzyć. Im władza bliżej, tym o występek trudniej.

Oraz ostatnia rzecz. Oficjalna funkcja daje poczucie odpowiedzialności. Zmniejsza szansę, że pewnego dnia użytkownik sobie bez słowa odejdzie.

edit: Dodając trochę abstrakcji. Może sprawdzi się przysłowie:
"Pańskie oko konia tuczy"
czy coś w tym sensie.
 
Matyjasz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem