Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-05-2009, 22:17   #17
kayas
 
Reputacja: 1 kayas jest godny podziwukayas jest godny podziwukayas jest godny podziwukayas jest godny podziwukayas jest godny podziwukayas jest godny podziwukayas jest godny podziwukayas jest godny podziwukayas jest godny podziwukayas jest godny podziwukayas jest godny podziwu
- Hola!
-huknął głośno Litwin, wstając powoli. Oparł się o stół, napinając ogromne bary i groźnie spojrzał po karczmie.

- Niech który wyjmie szabli, a ustrzelę jako kaczkę! Wedle mojego rozumu poubijajcie się i wszyscy, ale póki rannemu nie pomogą, wara mi od broni!

Wyprostował się zupełnie, podkręcił wąsa i przejechał wzrokiem po sali.

- Dla mnie teraz wszystko jedno, kto go pobił: jeśli panowie Kozacy chcą mu pomóc, mają mu pomóc. Taka u was natura ludzi w Koronie? Ranny pośród was, a wy za szable? Skoro wam do bitki? Może który się zaciągnie i słusznie zapał wykorzysta? A może walka z prawdziwym przeciwnikiem waściów przeraża?

Mówiąc ostatnie słowa uderzył mocno pięścią w stół. Oburzyło go zachowanie obecnych. Niby herbowi, a chamom podobni w zachowaniu. Rzadko pokazywał co mu w sercu siedzi, a kiedy pokazywał, to wszystkim.

- A może który już skłonny się bić? Służę uprzejmie litewską stalą!

Tu wyjął broń i z brzdękiem ułożył na blacie. Wiedział ze fechtować się potrafi, ale nie za dobrze i w pojedynku mógłby przegrać, jeśli który uczył się poważnie. Lecz miał nadzieję, że żaden nie ośmieli się wyzwać go teraz. Ciągle z kamienną twarzą spojrzał na kozaka i łamanym ruskim mruknął.

- Dalej, opatruj.
 
__________________
Chcesz grać,a le nie znasz systemu WFRP II?
Szkoda, co?
Wal na 7704220 i opowiedz o postaci, zmienimy ja na liczby!
kayas jest offline