Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-05-2009, 22:26   #13
Hirin
 
Hirin's Avatar
 
Reputacja: 1 Hirin ma wspaniałą przyszłośćHirin ma wspaniałą przyszłośćHirin ma wspaniałą przyszłośćHirin ma wspaniałą przyszłośćHirin ma wspaniałą przyszłośćHirin ma wspaniałą przyszłośćHirin ma wspaniałą przyszłośćHirin ma wspaniałą przyszłośćHirin ma wspaniałą przyszłośćHirin ma wspaniałą przyszłośćHirin ma wspaniałą przyszłość
Darkel i Vratyas

Karczmarz odetchnął głęboko, widząc ciekawe twarze Vratyasa i Darkela. Po chwili rzekł :
- Kiedyś, kiedy świat wyglądał zupełnie inaczej, wtargnęła Mroczna Pożoga. Przybyła przez portal, który otwożył się gdzieś w Górach Taskich. Jeśli nie wiecie - Tutaj karczmarz przerwał, patrząc na typowo stygijską karnację Vratyasa - bo chyba są wśród was cudzoziemcy, Góry Taskie znajdują się na północy Erynu, są jego naturalną granicą. Mroczna Pożoga rozpieszchła się po całym świecie. Jednak przez portal z innego świata oprócz Mrocznej Pożogi przybył ktoś inny. Przybyły cienie. Były to istoty straszne, dzielące się na kilka podrodzajów. Jednak sęk w tym, że nie rozpieszchły się po całym świecie, tylko pozostały w dolinie, później nazwanej Doliną Cieni. Podróże przez są samobójstwam, zaś pewną śmiercią jest udanie się tam w celu poszukiwań. Zwłaszcza osoby która i tak już nie żyje. Nie jestem jednak w stanie sprecyzować, co w tej dolinie jest tak niebeezpiecznego. Ale tam giną ludzie. I to powinno wam wystarczyć.

Karczmarz zakończył swą opowieść bardzo pewnym i głośnym głosem. Spojrzał po twarzach Darkela i Vratyasa. Machnął tylko ręką, szepcząc
- Wasza sprawa... - Po czym zabrał ze stołu kilkka monet, które zaproponował mu Vratyas, po czym mu je wręczył. Gdy to zrobił, rzekł :

- Lepiej już idźcie... Rano chyba nie wstaniecie, jest już po pierwszej...

Hario

Hario obudził się nagle, oddychając szybko i głęboko. Serce biło mu bardzo szybko. Czuł się tak, jakby ktoś przebił go mieczem. Czuł ból. Spojrzał na swoją pierś. Rzeczywiście, ona krwawiła. Hario wstał śpiesznie, wyjął z szafki gazę i opatrzył ranę. Działo sie coś dziwnego. Nadszedł już ranek, więc Hario przebrałsięiotworzyłokno, byzaczerpnąć świeżego powietrza.
 
__________________
Wenn ich
Träne dein Herz
und wenn es raubt dir den Kopf
Ich sehe dich deine Seele fliegen?
Hirin jest offline