Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-05-2009, 22:55   #20
Sulfur
 
Sulfur's Avatar
 
Reputacja: 1 Sulfur ma z czego być dumnySulfur ma z czego być dumnySulfur ma z czego być dumnySulfur ma z czego być dumnySulfur ma z czego być dumnySulfur ma z czego być dumnySulfur ma z czego być dumnySulfur ma z czego być dumnySulfur ma z czego być dumnySulfur ma z czego być dumnySulfur ma z czego być dumny
Znalazłem chwilkę, by kontynuować moje bezsensowne dywagacje, majace stać się dla Was źródłem rzetelnej informacji. Mam nadzieję, że się cieszycie.

Cytat:
Cóż ładnie napisane. Widać, że masz doświadczenie w tej dziedzinie
A jakie tam doświadczenie?! Ot napiszę w przeciągu tygodnia jakiś post, może nawet nie to, bo czasem po prostu mi się nie chce. Ale oczywiście dziękuję za komplement, bo chyba taki charakter, przynajmniej po części, miała ta wiadomość (ależ ja skromny ).

Cytat:
Podsumowując - jestem na tak. Jestem również stałym czytelnikiem sesji Sulfura i ja nie mam wątpliwości, że on temu podoła.
Jaa... Ale fajnych rzeczy się tu dowiaduję! Komuś podoba się mój tekścik, komuś innemu sesja, i w dodatku jest jej stałym czytelnikiem! Jak miło kosztować tyle słodyczy Ale nie tylko to można robić... Czasem trzeba jeszcze podyskutować.

Cytat:
Co w takim razie z Ronem i Hermioną? MG będzie musiał zawracać sobie nimi głowę, żeby ciągle kręcili się w pobliżu Harrego, czy odejdziemy trochę od książki i te postacie wcale nie będą najlepszymi przyjaciółmi Pottera?
No i powoli przechodzimy do sedna całego zamieszania, czyli koncepcji.
Umyśliłem sobie, że nie będę do końca pełnowymiarowym graczem, tak jak Wy. Posty pisałbym, owszem, terminowo, ale odpowiednio ograniczone w informacje, wydarzenia itp, tak by możliwie jak najmniej przeszkadzać w zagłębianiu się w fabułę rdzennym graczom. Byłoby to swoistym dodatkiem do całości sesji, jakimś takim smaczkiem, głębią, może nawiązaniem i większym zapętleniem nawet. Wypełniałbym wolę MG. Ale wracając. Może udałoby się połączyć Harrego, Rona i Hermionę w moim jednym poście. Zdawkowo, wyważenie?

Co do odgrywania głównej roli, która jakby nie było sama się narzuca... Ja tworzyłbym tylko tło, nie czynną grę.
 
Sulfur jest offline