Słuchanie kłótni kolegów, nie było tym co pomagało w misji.
- Kreig i Marcus pomóżcie Niebieskim, reszta za mną!
W prawdzie nie czuła, że musi się wtrącać, jednak jako ta trzecia musiała równo podzielić swoje jednostki do pomocy pozostałym kapitanom.
- Panowie - zwróciła się do kapitanów - może byście te miłe pogawędki zostawili na później, powiedzmy... Na lunch, co? Usiądziemy sobie przy pysznym jedzonku i wywalimy na wierzch wszystko co nas gryzie. Kłótnia nie pomoże przy misji i wprowadzi pewne zdekoncentrowanie. Nie wiem jak Wy ale ja bym najchętniej już była w bazie. Mężczyźni pomyślała po czym wraz z Dwójką i Trójką wysunęła się na przód aby pomóc Czerwonym w ostrzeliwaniu wrogich mobili. Teraz skoncentrowała się całkowicie na zadaniu. Najchętniej to wyłączyłaby wszystkie moduły do komunikacji, jednakże, wiedziała ze chcąc nie chcąc musi ich używać. W razie co pomyślała z kwaśną miną i wystrzeliła laserem w kierunku grupy przeciwników.
__________________ ..::Fushigi Gin Hikari::.. |