Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-06-2009, 21:28   #28
Komtur
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Dzielnica Portowa/Smrodliwa. Wszyscy.

Flisacy widząc wyciągnięte miecze i wycelowany garłacz zaczęli powoli się wycofywać, by za chwilę biegiem zniknąć w zaułkach.

-Jeszcze się spotkamy, obdartusy!- rzucił na odchodne jeden z nich.

Milczeliście przez chwilkę, by po chwili ryknąć gromkim śmiechem, nawet Edgarowi, który wynurzył się nagle z cienia, udzielił się dobry humor. Całą kompanią ruszyliście w stronę Buraczanego Zaułka. Będąc w dobrym nastroju stwierdziliście że musicie uczcić zwycięstwo nad tą bandą cuchnących rybojadów i po drodze kupiliście parę flaszek bimbru (o co nie trudno w tej dzielnicy i o tej porze).

Żałosny wygląd mieszkania, które wynajmował O'Shea, wzbudził w was (oprócz Edgara, który stał zakłopotany) kolejną falę śmiechu. Wy wszyscy ledwie się w nim mieściliście na siedząco, a co dopiero mieszkać kilka tygodni i to z zakładnikiem. Tak czy siak z szukaniem nowego lokum musieliście poczekać do rana, zwłaszcza że było kilka flaszek do opróżnienia.
 
Komtur jest offline