Wątek: Viva Allracja!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-06-2009, 15:07   #96
TwoHandedSword
 
TwoHandedSword's Avatar
 
Reputacja: 1 TwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodze
- Wiesz co masz robić prawda? Ratkin ci powiedział?
- Tak, pani. -
odparł Kris tonem pozbawionym emocji, co w jego wypadku było rzeczą niecodzienną.

Chłopak od razu chciał też pokazać, że doskonale rozumie swoją rolę i bezbłędnie wykonuje polecenia, dlatego zwrócił się do Róży per pani, mimo że przed spotkaniem z klientem zapewne jeszcze nie było to konieczne. Ambicja? Szacunek? Lizodupstwo? Ciężko jednoznacznie stwierdzić co tych rzeczy motywowało Krisa do takiego zachowania, ale na pewno krągłości znajomej Ratkina też miały swój wkład w tej sprawie. No i pojawiła się drobna sprzeczność... W fantazjach chłopaka jego kontakty z Różą nie wymagały zwracania się do niej na pani. Było to nawet niewskazane, bowiem ich swobodny charakter i bliskość jakiej wymagały, nasuwały raczej bardziej pieszczotliwe zwroty. Nazwanie Róży panią w takiej sytuacji oznaczałoby jakąś małą perwersję. Jednak umiejętność oddzielania spraw prywatnych od tych związanych z pracą Kris opanował w stopniu pozwalającym mu na przejście do porządku dziennego nad nazywaniem Róży wedle jej życzenia... życzenia wypowiedzianego w rzeczywistości, te istniejące w wyobraźni chłopaka się nie liczyły.

- Więc jak masz jakieś pytania, to zadaj je szybko bo zbliża się nasz naiwniak.
- Gdy pani da mi jakiś przedmiot, mam zanieść go do Ratkina, po czym przynieść z powrotem. Jak szybko mam to zrobić?


Krisa dręczyło jeszcze jedno pytanie: czy jego małego wypadu do Szczurzej Nory aby na pewno nikt nie zauważy? Przemógł jednak chęć wypowiedzenia go na głos, bo Róża i Ratkin zapewne wszystko dobrze zaplanowali, a on nie powinien wykazywać zbytniej ciekawości i braku zaufania do... zleceniodawców. Dla własnego dobra.
 
__________________
"Podróż się przeciąga, lecz ty panuj nad sobą
Sprawdź, czy działa miecz, wracamy inną drogą"
TwoHandedSword jest offline