Aegon Czego chcecie? I może wyjaśnicie mi, co się dzieje w tym mieście, że trwa taka nagonka? Nie mogę patrzeć na to, co robicie. Takie obdartusy i do tego uzbrojone. Ale w co? Phi! Nawet ja jestem lepiej uzbrojony, długouchy! Wy, ludzie, nauczylibyście się wreszcie czegoś.
Mówi spokojnym tonem Aegon, uśmiechając się pod nosem. Przygotowuje się do walki.
~~I po cholerę pchałem sie na te ulice? Dyskyminacja elfów w Greyhawku zaczyna mnie przerastać. Ludzie są stasznie nieopanowani. Nawet niziołki ich po trochu przypominają. No, koniec tych rozważań, szykuje się jatka.~~ |