Wydaje się, że automaty sprzedające, napoje, batony, papierosy czy prezerwatywy to domena XX wieku. Nic jednak bardziej błędnego.
W 1615 roku w angielskich oberżach pojawiły sie automaty do sprzedaży - tzw. "uczciwe" skrzynki z tytoniem. Wrzucenie pensa powodowało otwarcie skrzynki i można było sobie nabic fajke. Były w użyciu aż do wieku XIX.
Kolejnymi był automat do sprzeda¿y opatentowany w roku 1867 w Niemczech przez Carla Adego. Miał sprzedawac chusteczki do nosa, papierosy i słodycze. Nie wiadomo czy wszedł do użytku.
Automat który odniósł sukces, to maszyna z pocztówkami Percivala Everitta, zainstalowana na stacji metra Mansion House w Londynie w kwietniu 1883 roku.
Ale już wtedy pojawili się oszuści wrzucajacy zamiast pieniędzy papierki, smieci itp., ale mimo to, 25 listopada 1887 roku utworzono firme Sweetmeat Automatic Delivery, organizujaca siec automatów w całym kraju. Po dwóch latach mo¿na ju¿ było kupic papierosy, jajka, chinine, herbatniki, perfumy, chustki do nosa, mleko skondensowane, reczniki, cukier i polisyubezpieczeniowe. Od roku 1888 w USA zaczeto sprzedawac w automatach gume do żucia.
Oprócz automatów użytecznych, ludzie konstruowali nieco dziwaczne urzadzenia. W połowie lat dziewiecdziesiatych XIX wieku, mieszkancy Corinne w stanie Utah mogli automatycznie otrzymac swiadectwo rozwodu, wrzuciwszy w jeden otwór maszyny dwa srebrne dolary a półdolarówke w otwór sasiedni.
Ciekawe, czy wymagało to zgody obydwojga współmałżonków ?
Z kolei Niemcy w 1895 roku uruchomili automat z ciepłymi posiłkami.
Kuriozum wydaje się automat sprzedajacy w Niemczech... amerykanski doktorat za równowartosc dolara uruchomiony w 1924 roku.