Tavrus Chyba rozmowe z tą dziwną nieznajomą będe musiał odłożyć na później - mruczy sam do siebie, do tropiciela mówi - Ty się przestań martwić o mnie, ja sobie poradze - przejechał kciukiem po boku ostrzu swego topora - Ja sobie poradze, to ty powinieneś uważać żeby w tym całym zamieszaniu które zaraz tu będzie, nie wpakować któremuś z nas strzały w plecy. |