- Dobrze się spisałaś - mruknął do wilczycy, kiedy ta wróciła do niego, głaszcząc ją jednocześnie po pysku. Oboje wiedzieli, że gdyby nie ona, mogłoby być z nim krucho. Ale to już nie pierwszy raz kiedy któreś z nich uratowało drugiemu życie. Lekko wstał z ziemi, wciąż opierając się się o swój posąg. Teraz dotarło do nich, że nie pomyśleli o najważniejszym. "Skąd mamy wiedzieć że tamci już doszli?" - pomyślał Sathem, po czym zerknął za Uzjela w poszukiwaniu jakiegoś pomysłu działania. Lecz on i jego bestia nie kwapili się żeby coś wymyślić.
Wilk wyciągnął rękę w górę, a następnie wystrzelił z niej kulkę ognia, która pomknęła falistym torem w kierunku nieba, a następnie rozbłysła się niczym petarda jasnoczerwonym światłem. Chciał najpierw zwrócić uwagę drugiej strony aby popatrzyli w tę stronę. Następnie puścił kolejną flarę, lecz ta poo wybuchu ułożyła się w napis: DŁUGO JESZCZE?
Po czym zgasł tak samo jak poprzedni. Sathem nie miał lepszego pomysłu na działanie. Popatrzył jeszcze raz na Uzjela, po czym razem z Iskrą zaczął wysłuchiwać i wypatrywać jakichkolwiek znaków z drugiej części mostu.
__________________ Wiecie że w człowieku ukryte jest zło?? cZŁOwiek... gg:10518073 zazwyczaj na chwilę - pisać jak niedostępny, odpiszę jak będę |