Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-06-2009, 17:29   #347
Fabiano
 
Fabiano's Avatar
 
Reputacja: 1 Fabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumny
Wybiegli na polanę.
Kall'eh i Is... i Nizzre. Nizzre?
Szybko se poradziła z mrocznym elfem. To musiało boleć, pomyślał krasnolud. W wyobraźni miał widok szponów Elfki.

Po małym zbadaniu przestrzeni za mostem, zauważył, a może reszta też, posąg. Ruszył do niego. Nizzre za nim. A Is... Is jak to Is ruszył w las. Czyli on nie zauważył? Szukał, padał to znowu wstawał, kłaniał się, macał, drapał i oglądał. Nigdzie żadnego posągu do macania. Oj to się nie zapowiadało ciekawie. Cóż poradzić. Trza dalej macać co popadnie. I takoż robił.

Nizzre wyraźnie macała niezadowolona. A drzewa macąć to lubi, a w takim drzewie to kupa robactwa. Ba, nie jeden lis czy wilk obsika takie drzewo. A ona z chęcią by się położyła i macała. A tu taki posąg, niczego sobie z resztą, no przynajmniej nie robaczywy.

Nizz spojrzała na krasnoudla.
- Musiałeś oddać Błysk Kłów, nie? - mruknęła zaczepnie. - Przesuń się, pół lasu zajmujesz! - zachichotała stając obok dwarfa. - Co za paskudny posąg! Ohyda, ten rzeźbiarz był chyba ślepy, a rzeźbił za niego kruk dziobem! Fuj.

Kall'eh uśmiechnął się. Miło i wyraziście.

- Co to za kamień? - spytała. - Mało się tym interesuję, ale ty na pewno wiesz w czym się rzeźbi.

- Piaskowiec siakiś. Granit lapszejszy by. - dalej się uśmiechając. Może od dołu patrzył ale miał dobry widok na wdzięki elfki. I do tego blisko.

Nizz Odkaszlnęła, rozglądając się wokół.

- Słuchaj no... - zagadnęła ciekawsko, półszeptem. - Weź no zrób coś i pomóż. Tam skąd pochodzę od wieków zastanawiamy się jak to jest... bo widzisz... a nie mamy jak sprawdzić... nigdzie o tym nie piszą... a głupio spytać... i kiedyś się zastanawiałam i nie daje mi to czasem spokoju... kiedy widzę dwarfa... khym... Możesz mi zdradzić jak to jest...? - spytała poufnie. - Powiedz mi proszę, od którego roku życia dwarfom rośnie broda???

- Brodę, mamć łod maleńkości. Znaczy, łod dawien dawna. - Machał ręką na wysokości biodra. Swojego biodra - Łod takegeo.
- a wy? łod którego wieka macata drzewa?

Wiedzieli, że trzeba będzie to jakoś szybko zrobić. Wiedzieli, że inaczej reszta nie przejdzie na drugą stronę.
Wnet nad ich głowami pokazał się dziwny, ni to dymny ni to ogniowy napis:

DUŻO MIESZCZE?

Zdziwiona mina Karła mówiła sama za siebie. Co to ma być?
Spojrzał pytająco na Nizzre.
 
__________________
gg: 3947533

Fabiano jest offline