Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-06-2009, 21:11   #32
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Rankiem...
Raczej nie rankiem, to na pewno było południe, Edgar powoli, z bólem otworzył oczy i powoli rozejrzał się po pomieszczeniu. Było w jeszcze gorszym stanie niż poprzedniego wieczora. Do całego tego bajzlu doszły cuchnące butelki i opary spoconych, pijanych ludzi. Deckarda i Etana już nie było.

„Najwidoczniej byli w lepszym stanie niż ja i Hermes” – pomyślał. Powoli, lekko się zataczając podszedł do okna i po raz kolejny, jak zwykle zaczął mocować się ze skoblem. Tym razem szybko poszło i już po chwili do zatęchłego wnętrza wleciało ożywcze, zimne powietrze. Edgar odetchnął pełną piersią, co spowodowało niezamierzony skutek w postaci torsji. Przechylił się jeszcze bardziej i zwymiotował wprost na grządki z marchewką.

Jak przez mgłę przypomniał sobie wydarzenia poprzedniego wieczora. Trochę krzyków, kłótni, jakieś bzdurne pomysły związane z porwaniem córki kupca, bezsensowne wymyślanie planów głównych a potem awaryjnych... I całe morze bimbru. Paskudnego, cuchnącego i palącego w gardło specyfiku o mocy porównywalnej z kwasem wydobytym z trollowego żołądka.

I słowa Etana: -...ale jutro w południe chce was widzieć koło Wysokiej Bramy.

Zebrał się w sobie, obmył twarz i przestępując śpiącego Hermesa wyszedł z pokoiku. Ostrożnie, trzymając się ściany dla utrzymania równowagi zszedł po chybotliwych schodach i wyszedł na ulicę. Bezsensownie krążył po mieście, nie mając żadnego pomysłu na to co robić, w jaki sposób wziąć się do wykonania zadania zleconego przez Bauera. Tuż przed południem zjadł marne śniadanie, kupione na straganie z pieczywem, dopytał o drogę do Wysokiej Bramy i ruszył na spotkanie z Etanem, który powinien tam czekać w okolicach południa.
 
xeper jest offline