Konrad -Dobrze-powiedział już spokojniej Konrad-Przejdziemy się, zobaczymy co jest grane i... I tyle. -Poza tym-zwrócił się do Nathaniela- Nie wiem co masz z tym wspólnego-wskazał tył głowy-Ale dziękuje.
Wstał z podłogi, nieco się chwiejąc i oparł się o najbliższą ścianę. -To jak, ubieramy buty, i hop nad wykop- powiedział nieco nieprzytomnie.
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych.
Uuuk. |