Nathaniel -Choćby to, że wspólnie do tego doprowadziliśmy-powiedział uśmiechając się.
Oczy miał wpatrzone w schody. Z niecierpliwym wyrazem twarzy czekał, aż ukaże się w nich rudowłosa osóbka i wreszcie ruszą w obiecaną podróż. Czuł, że ta chwila zmieni całe jego życie i nie mógł się jej doczekać. |