-Postaw mnie na ziemi albo klnę się na Moradina i moją brodę że mój zad będzie ostatnią rzeczą jaką zobaczysz w swoim marnym życiu! - Rzekł krasnolud próbując się wyrwać.
Btw. moi bracia (i siostry :P)współ-gracze - będziemy się próbowali jakoś dogadywać co do składu teamu dzieląc między sobą role (tank, healer itp) czy każdy sobie sam rzepkę skrobie nie patrząc na potencjał drużyny jako całość?