Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-06-2009, 22:33   #114
behemot
 
behemot's Avatar
 
Reputacja: 1 behemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwu
Baron Sommerset swoim zwyczajem milczał, nawet nie zwracał większej uwagi na ciało psa. Zanotował tylko coś w czarnym notesie, po czym odsunął się pod ścianę obserwując całe zajście. Na opalonej twarzy można było dojrzeć odbicie wątpliwości, lecz przede wszystkim senność. Nawet drobne spięcie między baronetami nie zdołały rozbudzić Wilhelma, nie więcej szczęścia miał Weelton-Morris. Z pewnym wysiłkiem nadał swej twarzy bardziej przytomną i życzliwą postać by powitać przybyłego:
-Cieszę się, że udało się Panu dołączyć do nas, ostatnie dni były bogate w wydarzenia, choć nie zbliżyły nas do wyjaśnienia sprawy Lucy. - po wymienieniu uprzejmości spoczął na fotelu, odkładając dagerotyp na pobliski stolik. Zwrócił się do Sharpe'a:
- Było by wielce pomocne, gdyby w sprzyjających okolicznościach - dał do zrozumienia, że obecna chwila nie należała do takowych - znalazł Pan czas na opisanie dokładnie treści ksiąg sir Fellowa. - Sommerset musiał być zainteresowany własnością starego dziwaka, a fakt, że od treści oddzielała go bariera językowa najwyraźniej go irytował.
- Sam rytuał uważam za pomysł wart uwagi, oczywiście gdy będziemy pewni jak go prawidłowo przeprowadzić. - kontynuował z powagą - Wydaje mi się, że im szybciej zakończymy wątek elfów i innych światów tym lepiej. A odprawienie rytuału będzie najlepszym dowodem na ich brak. - baron najwyraźniej nie podzielał coraz powszechniejszej wiary w siły nadprzyrodzone, choć nie odnosił się z lekceważeniem, najwyraźniej chciał zaufać metodycznemu sprawdzeniu wszystkich możliwości, w tym również tych najmniej prawdopodobnych.
 

Ostatnio edytowane przez behemot : 14-06-2009 o 23:05. Powód: korekta, ale niewiele pomogła :-/
behemot jest offline