Zaledwie Vratyas skończył zdanie, a Jan już śpieszył z odpowiedzią. Powiedział tak : - Od doliny Podmurki dzielą setki kilometrów. Przyda sie bez wątpienia broń, tarcza, płaczcz, myślę, że przydatne by było też nieco mamony. Niebezpieczeństwa... Nie jestem w stanie określić tego inaczej, jak to że jest tam cholernie niebezpiecznie i szybko można życie stracić. Nie wyślemy tych "trepów" samemu, pewnym jest, że nie daliby rady. Zaś najemnicy, jeśli pozwolicie się tak nazwać, zwykle znają się na rzeczy, czyż nie? - Strażnik skończył swą wypowiedź. Wyjął też kartkę papieru i zapisał na niej coś.
__________________ Wenn ich
Träne dein Herz
und wenn es raubt dir den Kopf
Ich sehe dich deine Seele fliegen? |