Wszyscy
Słowa wypowiedziane przez Tima szybko okazały się jedynymi logicznymi. Oto bowiem z północy nadciągnął patrol. Dostrzegliście go w porę i zwinęliście się szybko i cicho w stronę portu lotniczego Centennial.
Po drodze zauważyliście, kto był w tym patrolu.
[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=yeKwLTqesXk&feature=related[/MEDIA]
Mutanci, ubrani w typowo wojskowe ciuchy. Mundury, kamizelki strzeleckie, hełmy z kevlaru. W rękach mieli karabiny M16 z różnymi bajerami. Za nimi kroczył napakowany mutas z... Browningiem .50cal w łapach. Trochę to pewnie ciężkie, ale biorąc pod uwagę fakt, że koleś przypomina Hegemona z opowieści o Gas Drinkers grasujących w Detroit, nie dziwi was to raczej. Taśmy z amunicją ma swobodnie przewieszone przez ręce i tors.
Dwaj "żołnierze" którym asystuje w rękach mają, jak wcześniej zauważyliście, karabiny szturmowe M16. Jeden ma stary model A2, drugi ma "najnowszy" A4 z granatnikiem M203 typu "Szpon".
Ukryliście się całkiem dobrze w ruinach jakiegoś splądrowanego sklepu spożywczego nieco dalej. Patrol przechodzi dalej drogą, kierują się chyba na Heritage Hills.
Możecie spróbować ich rozwalić, gdyż chyba nie spodziewają się tu nikogo... a przynajmniej nie zasadzkowiczów. Możecie również wydostać się stąd i czym prędzej ruszyć do Centennial.
__________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. |