Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-02-2006, 12:11   #71
Marvin
 
Reputacja: 1 Marvin ma wyłączoną reputację
Rozmowa o byciu zlym, jest jak dyskusja dwóch niewidomych o kolorach. Możemy sobie wymyślać i tworzyć zle postaci, a i tak będzie to tylko nędzna kopia "oryginalu". Po pierwsze, prawdziwe zlo, ma w sobie coś nienaturalnego, obcego i szaleńczego. Budzi w nas prawdziwy lęk i obrzydzenie. Nie da się tego osiągnąć w rpgie lub jest bardzo ciężko. Wtedy i tak, zaczynamy nienawidzić swoją postać. Po drugie, uważanie, że te mordowania wszystkiego co się rusza i kradzieże, to zlo, jest bardzo plytkie i takie jakieś amerykańskie. Jak z tandetnych produkcji hollywoodzkich. Plastik.
Jedyną receptą, jaką można dać to po prostu, stwierdzenie, że postać ma tendencję do zlych lub dobrych czynów. Wszyscy jesteśmy szarzy, a dzielenie świata na biale i czarne, jest naiwne. Z drugiej strony jest to ideal do którego powinniśmy dążyć. Nawet w rpgie. Na przyklad zly czarny rycerz, okrutny i nie znający litości, przeprowadza pewnego dnia staruszkę przez ulicę. Jakaś jego nie do końca zagluszona iskierka dobra polączona z honorem, nagle zaczyna być aktywna. Zastanawia się - co ja zrobilem? co z moim image? I wtedy zaczyna się jego wędrówka w poszukiwaniu dawno utraconej prawdy. Tworzy się prawdziwy bohater. Możemy to uczynić istotą sesji. Ponieważ charakter - nie jest STATYCZNY i dąży do ciąglej zmiany, powodowanej przez czynniki zewnętrzne i wewnętrzne. Howgh! Powiedzial wódz Paranoidalny Marvin
 
__________________
Marvin the Paranoid Android
Marvin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem